W Zachodniopomorskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Barzkowicach spotkali się przedstawiciele rolników z 14 powiatów i organizacji rolniczych z wicepremierem Henrykiem Kowalczykiem. Od tych mediacji zależeć będzie, czy rolnicy ponownie wyjadą na drogi w proteście.
Mediacje rolników z wicepremierem
Mediacje z szefem resortu rolnictwa były jednym z postulatów w trakcie protestu rolników 18 stycznia. Ponowiono go wraz zapowiedziami kolejnych masowych akcji protestacyjnych, zaplanowanych już na 5 i 6 lutego. Jeżeli wicepremier nie zaoferuje żadnych konkretów w tej materii, tak przygotowywanym akcjom, jak i eskalacji protestów w przyszłości nie uda się zapobiec.
Na efekty rozmów czekać będzie 40 ośrodków w 14 powiatach, gdzie przygotowywane są dwudniowe protesty. Organizatorzy zapowiedzieli, że weźmie w nich udział nawet 1000 traktorów.
Rozmowy są gorące a rolnicy celnie punktują politykę rządu względem rolników. Jeden z przedstawicieli zauważył:
– Firmy i przedsiębiorstwa otrzymują wsparcie z tarcz covidowych i polskiego ładu, piosenkarze i celebryci tak samo. Córka Donalda Tuska dostała 1,5 miliona, Maryla Rodowicz 3,5 miliona i płaczą, że im mało. A nam co dano? Nic.
Rolnicy wskazywali, że od pięciu lat nasze województwo zmaga się z katastrofalną suszą. System naliczania i wypłacania odszkodowań jest w ich ocenie mocno niesprawiedliwy.
Problemów było bardzo dużo. Poruszano temat dopłat, rozdział gospodarstw hodowlanych od uprawnych, kalendarz prac i stosowania nawozów. Dużo wątków i problemów. W toku dyskusji atmosfera zaczęła robić się gorąca. Momentami trudno było zapanować nad emocjami.
Wicepremier próbował się bronić, że wiele z tematów sporu jest konsekwencją jego poprzedników i niestety Unii Europejskiej i ma niewiele możliwości zmian w tych konkretnych sprawach. Złożył również propozycje rolnikom, które cały czas są dyskutowane w Barzkowicach.
W opinii wicepremiera jest to efekt rządów poprzedników oraz polityki Unii Europejskiej, a on sam posiada niewiele narzędzi, aby móc pomóc w tych konkretnych sprawach. Henryk Kowalczyk złożył również propozycje rolnikom, które wciąż są analizowane w Barzkowicach.
Czy rolnicy wyjadą w weekend na drogi województwa w ramach protestu? Do sprawy będziemy wracać.
Polecamy także:
Nowy wygląd Deptaku Bogusława. Małgorzata Jacyna-Witt komentuje
Szczecin: Pobity kierowca autobusu ma połamane kości