W dniach 20 – 21 czerwca 1940 roku miała miejsce największa egzekucja w Palmirach. Niemcy zamordowali kilkaset osób, w tym wielu przedstawicieli polskiej elity. Wtedy zginął m.in. Maciej Rataj i Janusz Kusociński.
Likwidacja elity polskiej
W dniach 20 – 21 czerwca 1940 roku przeprowadzono największą egzekucję w podwarszawskich Palmirach. Nad doły śmierci przywieziono więźniów Pawiaka, wielu z nich stanowiło polską elitę polityczną, intelektualną i kulturalną. W trzech transportach znalazło się ok. 370 osób.
Niemcy zabili wówczas m.in. marszałka Sejmu Macieja Rataja, mistrza olimpijskiego w biegu na 10 000 metrów Janusza Kusocińskiego, działacza socjalistycznego Mieczysława Niedziałkowskiego, wiceprezydenta Warszawy Jana Pohoskiego czy córkę gen. Józefa Dowbora – Muśnickiego Agnieszkę Dowbor – Muśnicką.
Zbrodnia w Palmirach
Pierwsza egzekucja w Palmirach odbyła się już 7 grudnia 1939 roku. Niemcy bardzo starannie przygotowali się do masowych mordów. Stopniowo wycinano znajdujące się w pobliżu drzewa, tym samym powiększając polanę. Na kilka dni przed każdą egzekucją kopano zbiorowe mogiły. Zajmował się tym zwykle oddział Arbeitsdienstu (Służba Pracy) lub mieszkająca w pobliżu młodzież z Hitlerjugend.
Po wojnie groby odkryto głównie dzięki informacjom przekazanym przez pracowników polskiej służby leśnej, którzy oznaczali miejsca kaźni na drzewach. Na miejscu pracownicy Polskiego Czerwonego Krzyża odkryli 24 mogiły, w których spoczywało ponad 1700 ciał. Ustało się ustalić tożsamość niespełna 580 z nich.
W 1948 roku w miejscu dawnej „polany śmierci” utworzono Cmentarz – Mauzoleum Martyrologii i Męczeństwa Narodu Polskiego. Pogrzebano tam również ofiary zabite w innych miejscach w okolicach Warszawy. W 1973 roku obok otwarto Muzeum Walki i Męczeństwa w Palmirach, które od 2010 roku nosi nazwę Muzeum – Miejsce Pamięci Palmiry.
Polecamy także:
- Pogoń Szczecin mistrzem Polski Juniorów – radości nie ma końca
- Pierwsze pociągi pojechały przez Skolwin do Polic