Uwagę na tablice upamiętniające Związek Walki Młodych i Polską Partię Robotniczą zwrócił szczeciński radny Dariusz Matecki. Domagał się również ich usunięcia, wskazując na zbrodniczy charakter tych organizacji. Po kilku miesiącach okazało się, że władze miasta nie mają zamiaru tego zrobić.
Tablice upamiętniające PPR i komunistyczną bojówkę
– Na szczecińskich budynkach znajdują się tablice pamięci organizacji komunistycznych, które po 1945 roku kolaborowały z sowieckim okupantem. Organizacje te odpowiedzialne są za zbrodnie na polskim podziemiu niepodległościowym – pisał w interpelacji do prezydenta Piotra Krzystka radny Dariusz Matecki już w maju br. Jednocześnie zwrócił się do włodarza miasta z prośbą o usunięcie płyt.
Chodziło o tablice upamiętniające XXX Rocznicę Związku Walki Młodych znajdującą się na budynku przy ul. Wojska Polskiego 69 oraz siedzibę Polskiej Partii Robotniczej znajdującą się na budynku Uniwersytetu Szczecińskiego przy ul. Jana Pawła II 31 i na kamienicy przy ul. Swarożyca 6.
Radny Matecki podkreślał, że Związek Walki Młodych w swoich założeniach niczym nie różnił się od niemieckiego Hitlerjugend. Jego zadaniem było m.in. współtworzenie i ochrona „władzy ludowej” oraz tłumienie młodzieżowych demonstracji antykomunistycznych, a działacze ZWM często zasilali później szeregi Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, Milicji Obywatelskiej i Ludowego Wojska Polskiego.
– Czym był PPR nie muszę chyba tłumaczyć Panu Prezydentowi, przez lata składał Pan kwiaty pod sowieckimi pomnikami. Gdyby jednak nie posiadał Pan takiej wiedzy, polecam zasięgnięcie porady u Pełnomocnika Prezydenta ds. współpracy senioralnej w Gminie Miasto Szczecin, który z całą pewnością nakreśli Panu czym była ta kolaboracyjna względem Sowietów partia – dodawał przedstawiciel Solidarnej Polski.
Jedna tablica usunięta, reszta zostaje
Przez wiele miesięcy radny był zbywany przez władze miasta. Usłyszał, że Gmina Miasto Szczecin nie jest władna do usunięcia tablic, ponieważ nie jest właścicielem budynków, na których są one umieszczone. Poinformowano także, że sprawa zostanie skierowana na najbliższe spotkanie Zespołu ds. wznoszenia pomników oraz tablic pamiątkowych i akcentów rzeźbiarskich na terenie Miasta Szczecin, po czym możliwa będzie ewentualna współpraca z właścicielami w celu usunięcia upamiętnień.
We wrześniu – po kolejnej interpelacji – okazało się, że temat wciąż czeka na przekazanie na posiedzenie Zespołu. W międzyczasie o wydanie stanowiska dotyczącego możliwości usunięcia tablicy przy ul. Jana Pawła II zwrócił się Kanclerz Uniwersytetu Szczecińskiego.
Tablica na budynku US została wkrótce usunięta. O dwie pozostałe radny Matecki pytał na początku grudnia. Teraz doczekał się odpowiedzi. Zespół ds. wznoszenia pomników oraz tablic pamiątkowych i akcentów rzeźbiarskich na terenie Miasta Szczecin większością głosów wykazał negatywne stanowisko dotyczące demontażu tablic.
– W opinii Zespołu pomnikowego ww. tablice nie gloryfikują systemu totalitarnego, mają jedynie charakter informacyjny. Wiedza dotycząca przeszłości Szczecina jest natomiast niezbędna do budowania tożsamości zarówno miasta, jak i jego mieszkańców – informowała Zastępca Prezydenta Miasta Anna Szotkowska.
Polecamy także:
Morskie oblicze Szczecina – przygoda przedszkolaków [WYWIAD]
Gdy wyjątek staje się regułą. Dlaczego PKS nie jeździ w barwach „floating garden”?