W poniedziałek w godzinach wieczornych w Nowogardzie odbyły się uroczystości upamiętniające 80. rocznicę rzezi wołyńskiej. Wydarzenie rozpoczęła Msza Święta pod przewodnictwem metropolity lwowskiego abp. Mieczysława Mokrzyckiego, a następnie odsłonięto i poświęcono tablicę ku pamięci rotmistrza Witolda Pileckiego. W obchodach udział wzięli m.in. Wicewojewoda Zachodniopomorski Mateusz Wagemann, metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga oraz szczeciński radny Dariusz Matecki.
11 lipca to dzień uznawany za kulminację masowej eksterminacji polskiej ludności cywilnej na Wołyniu przez ukraińskich nacjonalistów. Wydarzenie z 1943 roku przeszło do historii pod nazwą Krwawej Niedzieli. Z tej okazji w Nowogardzie, w przeddzień 80. rocznicy apogeum ludobójstwa o godzinie 18:00 odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary rzezi wołyńskiej.
Wydarzenie zainaugurowała Msza Święta pod przewodnictwem metropolity lwowskiego arcybiskupa Mieczysława Mokrzyckiego. Odbyła się ona w Sanktuarium pw. św. Rafała Kalinowskiego w Nowogardzie. Uroczystości towarzyszyła prezentacja wystawy „Niedokończone Msze Wołyńskie” oraz odsłonięcie i poświęcenie tablicy poświęconej postaci rotmistrza Witolda Pileckiego. Wspólnie z gościem zza wschodniej granicy, liturgię poprowadził metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga.
– Bardzo często słychać sugestie, że teraz to nie czas, by poruszać trudny dla historii Polski i Ukrainy temat, bo trwa wojna. Tak, to prawda, że trwa wojna i nikt nie musi mnie przekonywać o tragedii, jaka spotkała naród ukraiński. Ja tam żyję i pełnię swoją posługę pasterską. Jestem świadkiem i uczestnikiem pogrzebów, cierpienia rannych, zniszczeń, ale jestem też świadkiem tragedii wołyńskiej i tego, co pod tym określeniem się kryje. Podnoszę do Boga swój głos i z ponad ukrytych jeszcze mogił naszych rodaków z Wołynia wołam o pokój dla współczesnej Ukrainy. Oby szybko nastał czas, w którym i tę kwestię będzie można uporządkować oraz doprowadzić do sprawiedliwego zakończenia. – podkreślił podczas liturgii metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki.
Po Mszy Świętej w świetlicy przyparafialnej odbyło się spotkanie z abp. Mieczysławem Mokrzyckim oraz Dariuszem Mateckim. Tematem poruszonym podczas spotkania były straszne wydarzenia sprzed osiemdziesięciu lat, które miały miejsce na ziemi wołyńskiej.
– 80. rocznica Krwawej Niedzieli, czyli osiemdziesiąta rocznica ukraińskiego ludobójstwa na Polakach na Wołyniu. Rozpoczynamy uroczyste obchody na Pomorzu Zachodnim, tutaj w Nowogardzie. Rozpoczynamy je poświęceniem m.in. figury oraz tablicy rotmistrza Witolda Pileckiego. Tę tablicę obiecałem mieszkańcom Nowogardu, kiedy tutaj protestowaliśmy przeciwko istnieniu i składaniu kwiatów pod sowieckim pomnikiem przez tutejsze władze miasta. Ta tablica tutaj powstała i mamy nadzieję, że takich upamiętnień będzie więcej na terenie całego Pomorza Zachodniego. Już dziś wiemy, że podobne powstaną takie w Szczecinie i Pyrzycach. – powiedział Dariusz Matecki.
W uroczystościach udział wziął również przedstawiciel Fundacji Patriotycznej im. Witolda Pileckiego Bartłomiej Ilcewicz, który odniósł się do odsłonięcia pamiątkowej tablicy w hołdzie polskiego bohatera.
– Jest to tablica upamiętniająca postać Witolda Pileckiego. Znalazła się ona w Sanktuarium Św. Rafała Kalinowskiego nie bez przyczyny. Rodowód i korzenie Witolda Pileckiego oraz to, co robił podczas dwudziestolecia wojennego jest związane z Kresami. – podkreślił Bartłomiej Ilcewicz.
Wicewojewoda Zachodniopomorski Mateusz Wagemann, który także brał udział w nowogardzkich obchodach 80. rocznicy rzezi wołyńskiej, przestrzegł by relacje polsko-ukraińskie opierać na prawdzie. W innym wypadku bowiem, jego zdaniem Rosja będzie chciała wykorzystać różnice między naszymi narodami.
– Rosja będzie zawsze wykorzystywała te różnice i historię, by skłócić naród polski i ukraiński, wykorzystując historię rzezi wołyńskiej. Dlatego też musimy opierać nasze relacje na prawdzie. – powiedział wicewojewoda zachodniopomorski.
POLECAMY TAKŻE:
Walka o ludzkie życie i totalny brak empatii – czyli co wydarzyło się pod Kołobrzegiem?
Zachodniopomorskie: Wyłączenia prądu w dniach 10-16 lipca
Szczecin: Ukradł perfumy, a następnie pobił ochroniarza. Teraz odpowie przed sądem