Radni Prawa i Sprawiedliwości na konferencji prasowej podkreślili że, ostatnie doniesienia medialne ujawniające wyniki konkursu w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO) potwierdzają ich wcześniejsze ostrzeżenia.
Wbrew zapewnieniom radnych Koalicji Obywatelskiej, wdrożenie Strefy Czystego Transportu w Szczecinie nie przyniesie żadnych korzyści finansowych. Miasto, podobnie jak inne duże ośrodki miejskie, otrzymało zerowe dofinansowanie na nowe tramwaje w zamian za wprowadzenie kontrowersyjnych ograniczeń dla kierowców.
Radni PiS przypomnieli, że w listopadzie, podczas burzliwej sesji Rady Miasta, politycy Koalicji Obywatelskiej zarzucali im niekompetencję i brak zrozumienia dla problematyki czystego transportu. Tymczasem to właśnie zwolennicy Strefy Czystego Transportu mieli gwarantować uzyskanie środków z KPO na modernizację transportu publicznego. Jak się okazało, nie tylko Szczecin, ale żadne duże polskie miasto nie otrzymało punktów za strefy czystego transportu w ramach konkursu.
Takie działania pokazały skalę manipulacji i nieudolności polityków Koalicji Obywatelskiej oraz Zielonych, którzy bezpodstawnie forsowali to rozwiązanie, zasłaniając się ekologią i rzekomymi korzyściami.Strefy Czystego Transportu w Szczecinie ma zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2026 roku, a pierwszym obszarem objętym restrykcjami będzie Stare Miasto. Wjazd do tej strefy zostanie ograniczony dla starszych pojazdów, które nie spełniają rygorystycznych norm emisyjnych. W przyszłości można spodziewać się kolejnych obostrzeń, na wzór innych europejskich miast.
Radni PiS wskazują, że Szczecin nie ma problemu z jakością powietrza na skalę uzasadniającą tak daleko idące ograniczenia. Wskazują też na brak odpowiednich alternatyw transportowych. – Skoro miasto nie otrzymało środków na nowe tramwaje, nie poprawiło się funkcjonowanie komunikacji miejskiej, to dlaczego chce się wprowadzać kolejne restrykcje dla mieszkańców? – pytają radni.
Negatywne skutki dla mieszkańców i przedsiębiorców
Politycy PiS podkreślają, że Strefy Czystego Transportu najbardziej uderzy w osoby starsze i mniej zamożne, które nie mogą pozwolić sobie na zakup nowego pojazdu spełniającego normy emisji spalin. Ograniczenia dotkną też małych przedsiębiorców oraz dostawców, co może prowadzić do wzrostu cen towarów i usług.
W związku z tym radni Prawa i Sprawiedliwości skierowali do prezydenta Piotra Krzystka interpelację, w której domagają się wycofania z decyzji o wprowadzeniu Strefy Czystego Transportu. Podkreślili, że rozwiązanie to nie tylko nie przyniesie obiecanych korzyści, ale wręcz pogorszy sytuację wielu mieszkańców miasta.
Strefa Czystego Transportu okazała się kolejnym politycznym bublem Koalicji Obywatelskiej, który nie przyniesie obiecanych pieniędzy, za to wprowadzi ograniczenia uderzające w zwykłych mieszkańców i drobnych przedsiębiorców.