9 grudnia 1946 roku w Norymberdze rozpoczął się tzw. proces lekarzy. Był to pierwszy z dwunastu procesów norymberskich, które odbyły się po zakończeniu głównego procesu zbrodniarzy hitlerowskich. Medycy byli oskarżani o przeprowadzanie nieludzkich eksperymentów.
Naczelni lekarze III Rzeszy wyjątkowo smutno zapisali się na kartach historii. Jako pełniący zawód zaufania publicznego, powinni nieść pomoc i ratować ludzkie życie, natomiast wielu z nich dopuszczało się zbrodniczych praktyk. Mowa tu przede wszystkim o eksperymentach, które przeprowadzali na ludziach. Ich ofiarami padali obywatele podbitych i wrogich państw, którzy i tak byli przeznaczeni do eksterminacji, ale posłużyli jeszcze jako przedmiot skandalicznych badań.
Eksperymenty miały się przysłużyć przede wszystkim do postępu i wzrostu potęgi III Rzeszy. W celu testowania ludzkich możliwości np. zamykano więźniów w komorze ciśnieniowej, trzymano w wodzie o temperaturze 3 stopni Celsjusza, odcinano kończyny i przyszywano inne, podpalano płonącym fosforem. Ofiary były także poddawane sterylizacji – najpierw przez podanie trucizny o nazwie caladium, później przy pomocy promieniowania rentgenowskiego. Natomiast w Natzewiler zamordowano kilkuset Żydów tylko po to, by otrzymać ich szkielety.
Na ławie oskarżonych w Norymberdze zasiadły 23 osoby. Wśród nich był m.in. główny oskarżony – przyboczny lekarz Adolfa Hitlera i komisarz do spraw zdrowia w Rzeszy Karl Brandt; przyboczny lekarz Heinricha Himmlera i ostatni prezes hitlerowskiego Czerwonego Krzyża Karl Gebhardt; jeden z szefów urzędu w Kancelarii Rzeszy Viktor Brack; dyrektor Instytutu Higieny Waffen – SS Joachim Mrugowsky; lekarz obozowy w Buchenwaldzie Waldemar Hoven oraz sekretarz generalny nazistowskiej organizacji badawczej Ahnenerbe Wolfram Sievers.
Wyrok ogłoszono 20 sierpnia 1947 roku. 7 oskarżonych skazano na karę śmierci przez powieszenie, 9 na karę dożywotniego lub terminowego pozbawienia wolności, a 7 uniewinniono. Pierwszych 7 skazanych stracono 2 czerwca 1948 roku w Landsberg w Bawarii, wyroki reszty zostały po pewnym czasie złagodzone.
Owiany najczarniejszą sławą doktor Josef Mengele nie stanął przed trybunałem w Norymberdze. Znany był z pseudomedycznych eksperymentów mających na celu znalezienie sposobu na genetyczne warunkowanie cech aryjskich u dzieci i zwiększenie ilości ciąż mnogich. Obiektem jego zainteresowania były więc głównie bliźnięta. Podczas swoich badań poddawał pacjentów okrutnym torturom – m.in. amputacjom bez znieczulenia, zarażeniem tyfusem, czy umyślnym zakażaniem ran. Po zakończeniu czynności bliźnięta były równocześnie zabijane, a następnie zajmowano się porównywaniem ich narządów wewnętrznych. Mengele uciekł do Ameryki Południowej i nigdy nie spotkała go kara za straszliwe zbrodnie, których dokonał.