Serwis YouTube postanowił usunąć konto dziennikarza śledczego Wojciecha Sumlińskiego i wszystkie udostępnienia jego filmu „Powrót do Jedwabnego”. Oskarżono go o antysemityzm.
„Powrót do Jedwabnego”
Film „Powrót do Jedwabnego” nawiązuje do książek, które powstały pod tym samym tytułem. Jego autorami są: dziennikarz śledczy Wojciech Sumliński, dziennikarka mieszkająca od lat w Toronto Violetta Kardynał, major ABW Tomasz Budzyński i specjalistka od stosunków polsko-żydowskich dr Ewa Kurek.
To produkcja, która powstała w dużej mierze dzięki wsparciu darczyńców. Ukazuje mroczne fakty ze świata wielkiej polityki i międzynarodowej finansjery.
„To historia niezwykła i niepokojąca, demaskująca kulisy prowadzonej przez Przedsiębiorstwo Holokaust długofalowej mistyfikacji zmierzającej do wyłudzenia wielomiliardowych roszczeń – i nie tylko. […] To zapis wielkiej gry, mechanizmów manipulacji i kłamstw, dla których fundamentem stała się zbrodnia w Jedwabnem, a paliwem Justice Uncompensated Survivors Today – ustawa 447. W tej rozgrywce nie chodzi o następne kadencje, ale o następne pokolenia” – piszą autorzy.
Stop cenzurze
Wczoraj w Sejmie odbyła się konferencja z udziałem autora książki Wojciecha Sumlińskiego, posła Roberta Winnickiego i dziennikarza Marcina Roli. Postanowiono wyrazić swój sprzeciw wobec cenzury badań historycznych i debaty publicznej. Promocja „Powrotu do Jedwabnego” od początku była bardzo utrudniona.
–Przyjeżdża pięćset osób i zastają zamknięte drzwi tylko dlatego, że ludzie, którzy tego filmu nie widzieli, stwierdzili a priori, że jest antysemicki – mówił Sumliński. Jako przykład podał m.in. kino „Wisła” na warszawskim Żoliborzu i Gazetę Wyborczą. Wiele projekcji filmu zostało odwołanych, a gdy się odbywały to dochodziło do niewyobrażalnych scen. Podczas jednego ze spotkań posunięto się nawet do zgłoszenia rzekomego pożaru. Na miejscu zjawiło się pięć zastępów straży pożarnej, a goście musieli rozejść się do domów.
Redaktor Rola zaapelował zaś o ponowną ekshumację, która mogłaby wyjaśnić wiele zaniedbanych przez lata kwestii.
–Apelujemy o wznowienie ekshumacji, rzetelnego śledztwa przez prokuratorów, archeologów i podania faktów do informacji publicznej – mówił.
–Jest prowadzona operacja na skalę międzynarodową mająca przypisać Polakom zbrodnię Holocaustu […] Ta operacja ma swoje podłoże i w antypolskim resentymencie części środowisk żydowskich, ale też w bardzo konkretnym interesie materialnym związanym z restytucją mienia bezspadkowego, tzw. mienia pożydowskiego. Musimy sobie z tego wszystkiego zdawać sprawę i musimy uwolnić polską debatę publiczną od poprawności politycznej – dodawał poseł Winnicki.
YouTube usuwa konto i wszystkie filmy
Chwilę po zakończeniu konferencji… YouTube usunął konto Wojciecha Sumlińskiego i jego film ze wszystkich kanałów, na których został udostępniony.
„Na YouTube nie ma miejsca na antysemityzm. Mamy jasne Wytyczne dla społeczności i rygorystyczne zasady, które zabraniają szerzenia nienawiści. Zamykamy każdy kanał, który wielokrotnie lub w rażący sposób narusza te zasady. Po dokładnym przeanalizowaniu zgłoszonych nam treści znaleźliśmy na tym kanale więcej filmów, które naruszały nasze zasady dotyczące szerzenia nienawiści, zawierając twierdzenia, że pewne grupy osób są złe, niemoralne lub podstępne na podstawie cech takich jak np. narodowość, religia, przynależność etniczna. W rezultacie kanał został zamknięty”- napisano w oświadczeniu przesłanym portalowi Wirtualnemedia.pl
Polecamy także:
- Już po zeznaniach pokrzywdzonego. „Kamerzysta” wyjdzie na wolność
- Włoskie media o Kacprze Kozłowskim: Wielki talent na celowniku zagranicznych klubów