Litrowy napój energetyczny zawiera tyle kofeiny, ile 6-8 filiżanek kawy. Nowelizacja przepisów ma położyć kres „modzie” na wspomaganie się energetykami przez młodzież.
Zakaz sprzedaży i reklamowania energetyków
Pomysłodawcami projektu są politycy partii Republikańskiej. Nowelizacja ustawy o zdrowiu publicznym zakłada zakaz sprzedaży młodzieży do lat 18 napojów energetycznych zawierających taurynę i powyżej 150mg/l kofeiny. Wyjątkiem są napoje, w których te składniki występują naturalnie.
– Jednocześnie wprowadzamy zakazy reklamy tych napojów analogiczne do tych funkcjonujących dzisiaj dotyczących zakazu reklamy wyrobów tytoniowych – przekazał autor projektu, minister sportu Kamil Bortniczuk.
Wiceprezes partii podkreślił, że w dostępnych na rynku litrowych butelkach tzw. energetyków znajduje się tyle kofeiny, co w 6-8 filiżankach kawy!
– A taką litrową butelkę dziecko potrafi wypić w przeciągu czasami jednej przerwy lekcyjnej. Proszę sobie wyobrazić, co się dzieje z organizmem młodego człowieka, który tak potężną dawkę kofeiny w tak krótkim czasie przyjmuje – mówił.
Projekt ma zostać złożony w Sejmie już w lutym. Autorzy liczą na ponadpartyjną zgodę w temacie tak ważnym dla zdrowia dzieci.
– Liczymy na poparcie ponadpartyjne, bo to jest problem, który powinien nas wszystkich łączyć, niezależnie od opcji politycznej, ale zdajemy sobie sprawę, że producenci tych napojów mają dość duże wpływy, są poważnym reklamodawcą, więc spodziewamy się próby przeciwdziałania temu projektowi poprzez rozmaite działania lobbystyczne – dodał prezes Adam Bielan.
„Mogą nie dożyć sześćdziesiątki”
Uwagę na problem nadmiernego spożywania napojów energetycznych zwrócił w październiku ubiegłego roku Rzecznik Praw Dziecka.
– Badania wskazują, że w Polsce napoje te piją coraz młodsze dzieci, nawet kilkuletnie – alarmowało biuro rzecznika.
Mikołaj Pawlak docenił wówczas ograniczenia sprzedaży produktów nieodpowiednich dla dzieci w szkolnych sklepikach, a także działania nakłaniające producentów do zmniejszenia ilości cukru, kofeiny i tauryny w towarach. Podkreślił jednak, że konieczne jest podjęcie bardziej radykalnych kroków, ponieważ wśród młodzieży nastała moda na wspomaganie się energetykami.
– Naukowcy przestrzegają, że napoje energetyzujące zagrażają nie tylko zdrowiu, ale nawet życiu […] Rozwijające się młode organizmy łatwo mogą uzależnić się od kofeiny zawartej w napojach. Dużą reakcję wywołały też słowa lekarzy kardiologów, że młodzi ludzie, którzy regularnie wspomagają się energetykami, mogą nie dożyć sześćdziesiątki – mówił rzecznik.
Polecamy także:
Chleb po 30 zł? Matecki pokazał Tuskowi ile naprawdę kosztuje pieczywo [WIDEO]
Policja na sygnałach eskortowała przyszłą mamę prosto na porodówkę w Zdrojach