Mieszkanka Szczecina spacerując po lesie dokonała makabrycznego odkrycia. Mnóstwo martwych kur zostało rozrzuconych w lesie. O znalezisku powiadomiła Straż Miejską.
Szczecinianka z Prawobrzeża, zgłosiła do dyżurnego SM, że w trakcie spaceru w okolicach ulicy Pabianickiej (osiedle Żydowce-Klucz) natknęła się na przerażające miejsce, w którym jest mnóstwo martwych kur! Na miejsce wysłano patrol.
Starszy inspektor Joanna Wojtach rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Szczecinie poinformowała, że:
Wczorajsza sytuacja to kompletne zaskoczenie. Przybyli na miejsce strażnicy oszacowali, że jest to około 30 sztuk martwego drobiu. Jak się tam znalazły? Dlaczego? Kto w taki niehumanitarny sposób pozbył się martwych ptaków? Czy padły w wyniku choroby ? Czy z innej przyczyny? Na te pytania niestety strażnicy nie znaleźli odpowiedzi, bo nawet po rozpytaniu okolicznych mieszkańców nikt nie potrafił wskazać prawdopodobnego miejsca, z którego pochodziły martwe kury. Z powodzeniem mogły pochodzić z innego województwa, miasta i mógł podrzucić je ktoś, kto przyjechał do Szczecina na „występy gościnne”, by zatrzeć za sobą wszelkie ślady..
Straż miejska o zaistniałej sytuacji powiadomiła Sanepid i Powiatowego Lekarza Weterynarii. Martwe ptaki zabrała firma Vicaro, która na zlecenie miasta zajmuje się usuwaniem padłych zwierząt.
Straż Miejska prosi świadków o kontakt
Nielegalne wysypiska odpadów w lesie i na nieużytkach to niestety wciąż duży problem w naszym mieście. Częste są również przypadki pozbywania się w ten sposób zepsutej i przeterminowanej żywności. Straż miejska prosi o pomoc osoby, które mają wiedzę kto mógł się w ten sposób pozbyć drobiu. Każda informacja pozwalająca ustalić sprawcę wyrzucenia drobiu jest cenna.
Polecamy także:
Świnoujście: Kolejne ulice objęte Strefą Płatnego Parkowania
Cedynia: Dożynkowe witacze w ogniu
Szczecin: Czy to koniec kina Pionier? Zlecono oszacowanie jego wartości