Zachodniopomorska Krajowa Administracja Skarbowa, ma w ostatnim czasie ręce pełne roboty. Najczęściej chodzi o zamykanie nielegalnych punktów hazardu, jednak 11 listopada doszło do sytuacji odmiennej. Funkcjonariusze KAS uniemożliwili wjazd 24 ton odpadów do Polski. Śmieci pochodziły z Niemiec.
Do zatrzymania samochodu pełnego odpadów doszło 11 listopada 2020 roku. Kontrola pojazdu odbyła się na autostradzie A6, w pobliżu przejścia granicznego Pomellen-Kołbaskowo. Zatrzymane auto miało prawidłowe oznaczenia jako pojazd do przewozu śmieci. Legitymowany kierowca, przedstawił stosowne dokumenty dotyczące ładunku, punktu jego nadania oraz miejsca odbioru w Polsce.
W trakcie kontroli, okazało się, że informacja podane przez kierowcę, nie do końca zgadzały się ze stanem faktycznym, gdyż prócz papieru i tektury, pojazd przewoził również inne odpady min. plastik i śmieci organiczne (na co wskazywał nieprzyjemny zapach będący wynikiem fermentacji).
Funkcjonariusze Krajowej Agencji Skarbowej, w toku działań sklasyfikowali mieszaninę śmieci jako odpady „spoza listy”. Te z kolei wymagają zastosowania specjalnych procedur i uzyskania odpowiednich pozwoleń. Naturalnie, kierowca pojazdu takich dokumentów nie posiadał. W związku z podejrzeniem nielegalnego przewożenia odpadów przez granicę, do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Szczecinie, skierowany został wniosek o ocenę przewożonego „towaru”.
Transgraniczny transport odpadów zmieszanych, jest w świetle prawa nielegalny. Mówi o tym art. 11b ustawy o międzynarodowym przemieszczaniu odpadów. Efektem tego, kierowca wraz z towarem zostali zatrzymani i skierowani na najbliższy parking strzeżony. Tam oczekiwać będą na decyzję Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Być może „towar” skierowany zostanie do kraju nadania (Niemcy), choć istnieje także możliwość utylizacji śmieci na terenie Polski.