Ostra białaczka limfoblastyczna – tę tragiczną diagnozę usłyszała 20 maja 2020 roku Pani Rozalia, mama chorego Janka. Dziewięciolatek zamiast bawić się i korzystać z uroków dzieciństwa, jak większość jego rówieśników, musiał rozpocząć nierówną walkę ze śmiertelną chorobą. Wiązało się to z wyniszczającą organizm chemioterapią i kilkukrotnymi przypadkami sepsy.
Po kilku miesiącach zmagań okazało się, że chemia nie przynosi efektów. Lekarze zastosowali wówczas nowoczesny lek, który miał „zdziałać cuda”. Niestety nie w przypadku Jasia. Chłopiec został przykuty do kroplówki na cały miesiąc, bez żadnej przerwy. Większość tego czasu przespał z powodu osłabienia.
W opinii lekarzy ostatnią szansą jest terapia CAR –T, która polega na wyizolowaniu z krwi leukocytów (w tym limfocytów T) i zmodyfikowanie ich genetycznie w taki sposób aby same zwalczały komórki nowotworowe. Koszt terapii to prawie 1,5 mln złotych, a rozpocząć musi się najpóźniej za miesiąc.
Czasu jest niewiele, zachęcamy do wsparcia Jasia i jego mamy! Możesz to zrobić wpłacając dowolną kwotę na konto zbiórki bądź biorąc udział w licytacjach na rzecz Janka.
W zbiórkę włączyła się m.in. społeczność lokalna z Wysokiej Kamieńskiej, która zaproponowała wyzwanie #kilometrydlaJasia. Wystarczy, że wyjdziesz z domu i włączysz aplikację sportową, która zmierzy pokonaną przez Ciebie odległość. Można poruszać się w dowolnej formie – biegnąc, jeżdżąc, chodząc, pływając itd. Musisz pokonać minimum 1 km, a za każdy kilometr wesprzyj skarbonkę kwotą 10 zł. Nominuj 3 osoby i niech Twoi znajomi też pomagają.