Pomysłowość ludzi, którzy próbują ukryć się przed wymiarem sprawiedliwości nie przestaje zaskakiwać. Policjantka wraz z funkcjonariuszem Żandarmerii Wojskowej udali się do mieszkania w Szczecinie, w którym miał przebywać poszukiwany mężczyzna. Pod wskazanym adresem drzwi otworzyła kobieta, która chciała przekonać mundurowych, iż jej syn nie znajduje się obecnie w miejscu zamieszkania. Funkcjonariusze nie uwierzyli tym zapewnieniom i zaraz po tym odnaleźli ukrytego podejrzanego.
O miejscu pobytu osoby poszukiwanej przez wymiar sprawiedliwości informację otrzymała dzielnicowa z Komisariatu Policji Szczecin – Nad Odrą. Funkcjonariuszka pod wskazany adres udała się wraz z przedstawicielem Żandarmerii Wojskowej. Na miejscu drzwi otworzyła kobieta, która próbowała zapewniać, iż jej syn wyszedł i nie znajduje się obecnie w lokalu.
Doświadczeni mundurowi nie dali wiary tłumaczeniom matki poszukiwanego. Tym samym postanowili wejść do mieszkania i samodzielnie sprawdzić, czy rzeczywiście go nie ma. Uwagę dzielnicowej, która obserwowała pokój zwróciły uchylone drzwi szafy. Okazało się, że poszukiwany mężczyzna postanowił schować się właśnie wewnątrz garderoby.
Po odnalezieniu delikwenta, został on oczywiście niezwłocznie zatrzymany. Przeszło dwa tygodnie spędzi teraz w areszcie.
POLECAMY TAKŻE:
Tiktoker zakłócił Mszę Świętą. Teraz odpowie przed sądem
Szczecin: Rolnicy żądają rozmowy z Morawieckim i Kaczyńskim!