Muzeum Pamięci Sybiru wydało komiks opowiadający o wywózkach na Sybir. Opowieść powstała na podstawie wspomnień Sybiraczki Danuty Pietrzak.
Strzał w tył głowy i zsyłka
We wrześniu 1939 roku Pani Danuta miała 15 lat. Jej ojciec był służył w Policji i został zamordowany przez Sowietów w kwietniu 1940 roku w Miednoje. Ona sama, wraz z bratem i mamą, została wywieziona do Kazachstanu.
Podobny los spotkał wiele innych rodzin. Mężczyźni – wojskowi, profesorowie, lekarze, prawnicy, artyści czy nauczyciele – byli zabijani strzałem w tył głowy w Katyniu, Charkowie i Miednoje, a ich kobiety i dzieci zsyłane na Wschód. Zmuszeni byli do życia w ekstremalnych warunkach i często nieludzkiej pracy. Musieli mierzyć się z głodem i chorobami, które dziesiątkowały społeczność.
Niesamowity komiks
Autorem scenariusza i grafiki do komiksu jest młody, ale już doceniany rysownik Paweł Piechnik, który wcześniej stworzył komiks poruszający temat Holokaustu. Jego „Chleb wolnościowy” powstał na podstawie relacji byłych więźniów nazistowskiego obozu na Majdanku.
Cała fabuła teraz wydanego „Sybir. Moja historia” jest całkowicie oparta na wspomnieniach Pani Danuty, które do Muzeum Pamięci Sybiru przekazała jej rodzina. Wypowiedzi bohaterów nie są wymysłem autora, ale zdaniami z tychże wspomnień. To ilustrowana historia, opowiadająca o okolicznościach deportacji, dalekiej i trudnej podróży oraz codzienności na nieznanej ziemi. Mimo wszystkich nieszczęść, pojawia się również wątek miłosny, bowiem lata na obczyźnie Pani Danuta spędziła z chłopakiem, którego poznała jeszcze przed wojną. W publikacji dodatkowo zawarto tło historyczne wydarzeń i słowniczek.
Komiks liczy 80 stron i ukazał się w nakładzie 3 tys. egzemplarzy. Drugi tom historii ma się ukazać w sierpniu.
Polecamy także:
- „Po tamtych zbrodniach, nie możemy się do dziś pozbierać”
- Pogoń Szczecin: Kosta Runjaić o wygranej z Wisłą Płock