Od 1 stycznia 2026 roku w Szczecinie planowane jest wprowadzenie Strefy Czystego Transportu, co oznacza ograniczenie wjazdu dla pojazdów o najwyższej emisji spalin. Przemysław Słowik, radny Koalicji Obywatelskiej, podkreśla, że uchwała pozwoli na pozyskanie funduszy na zakup 12 tramwajów zamiast czterech. Jednocześnie Krzysztof Romianowski z Prawa i Sprawiedliwości wyraża obawy mieszkańców, wskazując na możliwe trudności dla przedsiębiorców i mniej zamożnych osób.
Decyzja o wprowadzeniu strefy została przyjęta przez radnych w czerwcu, choć Szczecin nie jest zobligowany do tego z uwagi na dobry stan powietrza. Ma to jednak zwiększyć szanse miasta na uzyskanie dodatkowych punktów w konkursie o dofinansowanie zakupu nowych tramwajów w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Aby spełnić wymogi konkursu, w listopadzie zaktualizowano wcześniejszą uchwałę, określając konkretną datę wprowadzenia strefy. Michał Przepiera, zastępca prezydenta Szczecina, zaznaczył, że uchwała jest kluczowa dla uzyskania dofinansowania w wysokości 81 milionów złotych, które pokryje 85% kosztów.
Choć decyzja w sprawie strefy otwiera możliwość dofinansowania zakupu ośmiu dodatkowych tramwajów, to sam dokument nie wprowadza jeszcze strefy. Jak wskazał prezydent Przepiera, dopiero rozpoczną się prace nad szczegółowymi zasadami, lokalizacją strefy oraz konsultacje społeczne. Możliwe, że ograniczenia obejmą Stare Miasto, podobnie jak w Warszawie, gdzie zakaz dotyczy pojazdów benzynowych sprzed 1997 roku i diesli sprzed 2005 roku.
Debata nad projektem wzbudziła różne opinie. Radny KO Wojciech Dorżynkiewicz stwierdził, że mieszkańcy oczekują poprawy jakości powietrza, podczas gdy Marek Duklanowski z PiS apelował o szczegółowe informacje dotyczące planowanych badań i zakresu strefy. Ostatecznie uchwała została przyjęta głosami radnych KO i klubu OK Polska, mimo sprzeciwu przedstawicieli PiS.