Przed sądem stanie 28-latka, która za kierownicą autobusu miejskiego nieumyślnie spowodowała groźny wypadek. Do zdarzenia doszło rok temu w okolicach dworca.
Do zdarzenia doszło 1 marca ubiegłego roku w Szczecinie. Kobieta kierująca autobusem szczecińskiej komunikacji miejskiej zatrzymała się na przystanku „Owocowa”. Gdy otworzyły się drzwi, ludzie zaczęli opuszczać pojazd, lecz w chwili ich zamykania kierująca przytrzasnęła rękę jednej z pasażerek. Nie zorientowała się, co się wydarzyło i odjechała w dalszą trasę ciągnąc pokrzywdzoną po jezdni przez kilka metrów.
– Nie zachowała należytej ostrożności i nieumyślnie naruszyła zasadny bezpieczeństwa i przepisy ruchu drogowego – informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Alicja Macugowska-Kyszka.
W wyniku zdarzenia pokrzywdzona kobieta doznała obrażeń kończyny dolnej, co skutkowało naruszeniem czynności narządu ciała na okres powyżej 7 dni.
28-letnia kierująca nie była nigdy karana, a w chwili wypadku nie znajdowała się pod wpływem alkoholu ani żadnej innej substancji odurzającej. Za spowodowanie wypadku komunikacyjnego grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jesteś ofiarą przestępstwa, zgłoś się do Ośrodka Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem i skorzystaj z bezpłatnej pomocy prawnej, psychologicznej oraz ze wsparcia materialnego.
Szczeciński Ośrodek Pomocy znajduje się przy ul. Energetyków 10. Kontakt pod numerem telefonu 663 606 609.
Więcej informacji znajdziesz TUTAJ.
Polecamy także:
Groził mieszkańcom nożem kuchennym. Sprawca rozboju z Mirosławca aresztowany
Czy da się wygrać z antypolonizmem we współczesnym świecie?



















