Na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie trwa zbiór żołędzi. W Nadleśnictwach m.in. Dobrzany, Bolewice, Smolarz, gdzie jest możliwość zbioru nasion, prace idą pełną parą.
Z zebranych nasion zostanie wyhodowane kolejne pokolenie dębów. Żołędzie zbieramy w specjalnie do tego celu wyznaczonych fragmentach lasu, nazywanych drzewostanami nasiennymi. Wyróżniają się bardzo dobrą jakością i zdrowotnością, co sprawia, że sadzonki wyhodowane z żołędzi zebranych w tych lasach będą również silne i zdrowe
– mówi Jolanta Gaczyńska z Nadleśnictwa Bolewice.
Na szkółkach leśnych w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie wysiewa się rocznie ok. 75 ton żołędzi.
Co z nasionami?
Nasiona dębu po zebraniu muszą przejść proces przygotowania do wysiewu. Na początek poddawane są spławianiu w celu oddzielenia nasion zdrowych od uszkodzonych. W trakcie spławiania nasiona zostają umieszczone w beczkach z wodą. Nasiona zdrowe opadają na dno, a te które są suche lub spasożytowane przez owady lub grzyby, wypłyną na wierzch. Uszkodzone nasiona trafiają do lasu jako karma dla zwierząt.
Równolegle pobierana jest próbka żołędzi i wysyłana do oceny, którą wykonują Stacje Oceny Nasion. Ocenie podlega żywotność nasion. W przypadku żołędzi kroi się nasiona, by następnie określić procent nasion zdrowych w partii.
Następnym etapem jest tzw. termoterapia, którą przeprowadza się w celu zabicia grzyba Ciboria batschiana występującego w nasionach. Wykonuje się ją w specjalnie do tego celu przeznaczonych kotłach. Żołędzie przez 2,5 godziny są zanurzone w wodzie o temperaturze 41°C.
Po przeprowadzeniu spławiania i termoterapii oraz podsuszeniu nasion do odpowiedniej wilgotności, żołędzie są zaprawiane specjalnymi środkami ochrony roślin i przechowane w beczkach w specjalnych chłodniach do wiosny następnego roku. Wiosną zostaną wysiane na szkółce, a ze szkółki po dwóch, trzech latach młode sadzonki trafiają na powierzchnie leśne.