Dokładnie 114 lat temu, 17 marca 1907 r., w Posługowie (obecnie woj. kujawsko – pomorskie) urodził się Florian Krygier.
Został zapamiętany przede wszystkim z zasług dla naszej szczecinskiej Pogoni. Jednak zanim zaczął doprowadzać do potęgi nasz lokalny klub, mało kto wie, że w trakcie kampanii wrześniowej 1939 r. służył w randze podporucznika rezerwy w Armii „Pomorze”. Dostał się także do niemieckiej niewoli po bitwie nad Bzurą. Od tamtej pory do 5 lutego 1945 przebywał w oflagu w Neubrandenburgu, a potem w Bornem Sulinowie. Sport i piłka była dla niego wartością równie ważną jak i patriotyzm. Młodzieży wpajał przywiązanie do szczecińskich barw już od początku.
Pierwsze lata w Szczecinie
1 stycznia 1950 przeniósł się do Szczecina, gdzie otrzymał stanowisko kierownika dyspozycji Portu Szczecin, następnie od sierpnia 1954 do stycznia 1956 był trenerem I drużyny juniorów, z której to wywodzi się częściowo klub sportowy Pogoni Szczecin . Pod jego wodzą Pogoń Szczecin po raz pierwszy awansowała do pierwszej ligi w 1958 roku. Dzięki Florianowi Pogoń Szczecin w tamtym sezonie nie przergała ani razu.
Fot.: Pogoń Szczecin
Florian Krygier bardzo dbał o swoich piłkarzy.
Jeśli któryś z nich miał słabszy okres w nauce, to trener wpierw rozmawiał z nim osobiście, a potem, jeżeli to nie przynosiło efektu – zostawał odsunięty od drużyny, bo musiał poprawić wyniki w nauce, miał też niesamowity kontakt z rodzicami swoich podopiecznych.
Granatowo Bordowy mistrz nie był zwykłm trenerem, Pogoń była nieodłączną częścią jego życia.
Florian Krygier szukał przyszłych piłkarzy po szczecińskich podwórkach, wszędzie gdzie można było grać w piłkę. Pogoni oddał całe swoje życie. Do końca swoich dni był związany ze szczecińską drużyną. Piłkarskiej idei granatowo-bordowych był oddany tak mocno że zajmował się każdą pracą na stadionie. Jak była taka potrzeba to wchodził na murawę z wiaderkiem i grabkami, sprzątał. Florian Krygier był zawsze pełen energii. W ostatnich latach swojego życia,gdy nie mógł już przychodzić na stadion ze względu na stan zdrowia to portowy klub zawsze był w jego sercu.
Fot.: portowaduma.pl
Pomnik dla Floriana
Za niedługo na nowym obiekcie, powstanie pomnik mistrza Floriana. Projekt pomnika wygrał w głosowaniu SBO uzyskując 11507 głosów.