Jeden z radnych Szczecina poruszył temat niszczejącego terenu w Parku Kasprowicza, na którym działał lokal gastronomiczny i minigolf.
Oto treść interpelacji:
„Chyba wszyscy Szczecinianie znają, a przynajmniej kojarzą mini golf w Parku Kasprowicza. To miejsce, które przez ostatnie dekady było atrakcją dla kilku pokoleń naszych mieszkańców. W swojej historii przechodziło różne, gorsze i lepsze okresy, ale nigdy nie było doprowadzone do takiej ruiny jak w obecnym stanie. Od 3 lat nieruchomość jest zamknięta na cztery spusty, pole do minigolfa zarosły chwasty, a huśtawki i plac zabaw ulegają dalszej degradacji. Jednocześnie na płocie zawieszono baner informujący o wystawieniu tego miejsca na sprzedaż. W rzeczywistości, nieruchomość nie jest na sprzedaż ponieważ właścicielem jest Gmina Miasto Szczecin, a obecnie jest dzierżawione przez spółkę, która doprowadziła do zaniedbania tego miejsca. To spółka posiadająca umowę dzierżawy na to miejsce, jest na sprzedaż razem ze wszystkimi aktywami.
Z informacji medialnych wynika, że umowa dzierżawy powinna wygasnąć w tym roku. Jest to odpowiedni moment żeby podjąć dyskusję o przyszłości tego miejsca, tak dobrze znanego dla mieszkańców naszego miasta. Teren minigolfa powinien tętnić życiem i oferować dostępność dla mieszkańców przez cały rok. Park Kasprowicza i Jasne Błonia przyciągają tłumy mieszkańców ze wszystkich stron miasta. Wraz z promieniami słońca, po brzegi zapełniają się nie liczne kawiarnie dostępne na tym terenie. Dlatego tym bardziej takie miejsce jak to nie powinno stać puste i zaniedbane. Unikatowe położenie tego miejsca sprawia, że jest to nieruchomość o dużej wartości. Obecny stan całej nieruchomości to obraz rozpaczy, który miesza się z irytacją, że takie miejsce niszczeje na naszych oczach, zamiast służyć mieszkańcom (szczególnie tym najmłodszym).
Jak myślicie, co powinno tam powstać?