Nieśli pomoc i nadzieję, często nie bacząc na konsekwencje. W czasie II wojny światowej zginął co piąty duchowny, kolejni byli mordowani przez służby bezpieczeństwa PRL. 29 kwietnia obchodzimy Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.
To dzień upamiętniający tysiące księży, zakonników i sióstr zakonnych, którzy padli ofiarami reżimów totalitarnych. Zarówno tych, którzy zginęli w nazistowskich obozach, jak i tych których zabito w katowniach UB. Data nie jest przypadkowa – 29 kwietnia 1945 wojska amerykańskie wyzwoliły obóz koncentracyjny w Dachau.
Ważna rola duchowieństwa
W mrocznych czasach wojny i komunistycznego „pokoju” duchowni odgrywali szczególną rolę. Umacniali w Polakach wiarę i nadzieję oraz dążyli do zachowania jedności. Udzielali wsparcia partyzantom walczącym za wolną ojczyznę – pomagali znaleźć schronienie, dostarczali żywność, doglądali chorych.
Kościoły były ostoją polskości, a głos z ambon był dla strudzonych ludzi ukojeniem i inspiracją. Jeden i drugi okupant doskonale zdawał sobie sprawę z tego, jak dużym zagrożeniem dla ich reżimów był Kościół. Dlatego też duchowni byli tak mocno represjonowani.
Sztandarowymi przykładami heroicznych postaw duchownych jest m.in. św. Maksymilian Maria Kolbe, który zginął śmiercią głodową za współwięźnia z KL Auschwitz Franciszka Gajowniczka czy niezłomny kapelan „Solidarności” bł. Jerzy Popiełuszko, który za swoją działalność został zamordowany przez Służby Bezpieczeństwa PRL. Ale to tylko najbardziej znane historie, podobnych aktów odwagi i miłości do bliźniego było znacznie więcej.
Ofiara życia
Szacuje się, że w czasie II wojny światowej zabito około 3 tys. polskich duchownych. Oznacza to, że śmierć poniósł co piąty z nich. Symbolem ich męczeństwa stał się wspomniany obóz KL Dachau. To tam Niemcy zamordowali 1034 przedstawicieli duchowieństwa, w tym aż 868 Polaków.
–Pomimo to, że nie widzimy tutaj żadnych grobów, znajdujemy się na największym na świecie cmentarzu księży. Największą ofiarę ponieśli Polacy. (…) Rzeczywistość była gorsza niż nasze wyobrażenie o tym, co się tutaj wtedy wydarzyło – mówił arcybiskup monachijski kard. Friedrich Wetter podczas Mszy św. w Dachau 30 kwietnia 1995 r.
Upamiętnienie
22 kwietnia 1945 roku uwięzieni księża ślubowali, że jeżeli przeżyją, co roku będą pielgrzymować do sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. Tydzień później obóz został wyzwolony, a oni do końca życia wypełniali przyrzeczenie.
W 1972 roku na ścianie kaplicy w KL Dachau zawisła tablica z napisem: „Tu, w Dachau, co trzeci zamęczony był Polakiem, Co drugi z więzionych tu księży polskich złożył ofiarę życia. Ich Świętą pamięć czczą Księża Polacy – Współwięźniowie”.
W 2002 roku Episkopat ustanowił Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.
Polecamy także: