Już dzisiaj o godzinie 18:00 Polacy zmierzą się na stadionie w Łodzi z Niemcami w ostatnim meczu w ramach eliminacjach do Mistrzostw Europy do lat 21 w piłce nożnej. Kadra prowadzona przez Macieja Stolarczyka wciąż ma szansę na grę w barażach, jednak musi wygrać dzisiejsze spotkanie. Chociaż ogranie pewnych awansu gości wydaje się zadaniem bardzo trudnym, nie jest niemożliwe, o czym przekonaliśmy się w listopadzie ubiegłego roku.
Jeżeli podopieczni Stolarczyka marzą o grze w barażach, muszą utrzymać zajmowane przez nich obecnie, drugie miejsce w swojej grupie. Należy jednak pamiętać, że zajmujący pozycję tuż za plecami Biało-Czerwonych Izrael ma zaledwie dwa punkty mniej i lepszy bezpośredni bilans meczów. Ponadto ekipa ta swoje ostatnie spotkanie zagra przeciwko reprezentacji San Marino, co w praktyce oznacza, że Polacy – by utrzymać swoją lokatę – w meczu z Niemcami muszą zainkasować trzy punkty.
Zadanie wydaje się być bardzo trudne, jednak warto przypomnieć, że w pierwszym meczu eliminacyjnym pomiędzy obiema ekipami, zwycięska okazała się Reprezentacja Polski. 12 listopada na WIRmachenDRUCK Arena w Grossaspach, Biało-Czerwoni rozbili swoich rówieśników zza zachodniej granicy aż 0:4 po dwóch bramkach Adriana Benedyczaka oraz jednej Michała Skórasia i Kacpra Kozłowskiego. Tym razem jednak z pewnością będzie dużo trudniej. Podrażnieni tak bolesną porażką Niemcy bez wątpienia będą chcieli zrewanżować się naszej drużynie za krzywdy poniesione przed własną publicznością. Najlepszą odpowiedzią byłoby dla nich zamknięcie drogi do awansu Biało-Czerwonym na ich własnej ziemi.
Wyciąć, oprawić w ramkę.
Brawo Stolarczyk, brawo piłkarze. Szczęście sprzyja lepszym.
Niemcy – Polska 0:4. #GERPOL #U21EURO #U21 pic.twitter.com/2LC7ed03w9
— Maciej Iwański (@IwanskiMaciej) November 12, 2021
W dzisiejszym spotkaniu znajdziemy wiele szczecińskich akcentów. Warto podkreślić, że selekcjoner kadry do lat 21, swoją seniorską karierę piłkarską zaczynał w Pogoni w 1990 roku. Również jego przygoda trenerska rozpoczęła i rozwijała się w barwach Portowców. Stolarczyk zaczynał jako trener drugiej drużyny, następnie prowadził juniorów, był asystentem w pierwszej drużynie, by w końcu zbierać szlify jako główny trener pierwszego zespołu. Natomiast szanse na występ już na murawie będą mieli młodzi piłkarze Pogoni Szczecin – w szerokiej kadrze znaleźli się Mariusz Fornalczyk oraz Mateusz Łęgowski. Nie zabraknie również byłych zawodników szczecińskiego klubu, jak chociażby reprezentujący obecnie barwy belgijskiego Royale Union Saint-Gilloise – Kacper Kozłowski.
POLECAMY TAKŻE: