W grudniu 1970 roku rozpoczęły się olbrzymie protesty niezadowolonego z sytuacji w kraju – społeczeństwa. Świat nie był wtedy czarno-biały i nawet w szeregach funkcjonariuszy tłumiących ten zryw, znaleźli się bohaterowie, którzy wyżej cenili człowieczeństwo, niż okrutne rozkazy przełożonych. Takim bohaterem był Stanisław Nadratowski – 20-letni szeregowy, który odmówił strzelania do protestujących mieszkańców Szczecina.
Sylwetka
Stanisław Nadratowski jest jedną z szesnastu ofiar, które straciły życie w czasie trwania szczecińskich protestów, w grudniu 1970 roku. W chwili śmierci miał zaledwie 20 lat. Jego ciało znaleziono 19 grudnia 1970 roku. Tajemnica śmierci tego młodego człowieka jest do dziś nierozwiązana. Oficjalna wersja władz komunistycznych mówiła o tym, że Nadratowski zmarł w wyniku nieszczęśliwego wypadku tj. nieumiejętnego posługiwania się bronią. Najbardziej prawdopodobne jest jednak to, że śmierć ta była efektem odmowy wykonania rozkazu, który dotyczył strzelania do cywilów. Jego pogrzeb zgromadził tłumy ludzi.
Hołd
W związku z kolejną rocznicą wydarzeń z grudnia 1970 roku powstał utwór wraz z teledyskiem, który jest hołdem dla postaci Stanisława Nadratowskiego. Autorami utworu są Zet Sounds i Brzozi Brzozowski, natomiast animacja teledysku to zasługa Słony Studio.
Akcja teledysku toczy się w ciągu kilku dni, w czasie których rozegrał się prawdziwy dramat wielu Szczecinian i nie tylko. Historia tu ukazana wiąże się przede wszystkim z bohaterską postawą Nadratowskiego – będącego symbolem zwycięstwa człowieka, nad zepsuciem i okrucieństwem reżimu komunistycznego. Młody chłopak zamordowany najpewniej z rozkazu zwierzchników, tylko dlatego, że odmówił strzelania do cywilów.
Nie zapominajmy o naszych bohaterach. Całość sfinansowana została przez Ośrodek Monitorowania Chrystianofobii Fidei Defensor oraz z Funduszu Sprawiedliwości.