Zachodniopomorska Policja poinformowała o zatrzymaniu 64-letniego kierowcy, który prowadził pojazd rolniczy, mając we krwi 2,5 promila alkoholu. Pijany mężczyzna poruszał się ciągnikiem rolniczym Ursus C-360 po drodze wojewódzkiej w okolicy miejscowości Dzikówko w gminie Barlinek.
Dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Myśliborzu został zawiadomiony o możliwości prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się w wyznaczone miejsce, gdzie wylegitymowali kierowcę, u którego badanie alkomatem wskazało na posiadanie 2,5 promila alkoholu we krwi.
Policjanci dokonali interwencji na drodze wojewódzkiej W-156. Ciągnik rolniczy prowadzony przez nietrzeźwego kierowcę na widok służb zjechał z drogi na pobliskie pole. W trakcie czynności okazało się, że 64-latek dodatkowo nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a ciągnik nie ma tablic rejestracyjnych.
Teraz mieszkaniec powiatu myśliborskiego odpowie za swój czyn przed sądem. Za popełnione przestępstwo grozi mu wysoka grzywna oraz kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
POLECAMY TAKŻE:
Pół miliona złotych mniej poręczenia zapłaci szczeciński chirurg podejrzany o korupcję
Utalentowani bracia z akademii FC Barcelony i Girony przeniosą się do Pogoni Szczecin!