Kiedy myślisz, że słyszałeś już o wszystkim… a okazuje się, że możesz paść ofiarą kradzieży metodą „na gołębia”.
Szeroko znane są już metody oszustw „na wnuczka” czy „na policjanta”, mimo to przestępcy potrafią się nimi tak zręcznie posługiwać, że nawet świadome osoby mogą dać się oszukać. Tym łatwiej nabrać się na nowatorskie sposoby złodziei, w tym np. kradzież metodą „na gołębia”.
Kradzież „na gołębia”
Choć brzmi to jak żart, z pewnością nie do śmiechu było kobietom, które w ten sposób zostały pozbawione kosztowności.
Para złodziei działała w Saragossie. Na ulicach wyszukiwali kobiet, najlepiej starszych i poruszających się w pojedynkę. Po upatrzeniu „ofiary” oblewano ją niepostrzeżenie pastą przypominającą ptasie odchody. Podczas gdy jedna osoba udawała zatroskanego przechodnia i pomagała wyczyścić zabrudzoną odzież – druga korzystała z okazji i kradła biżuterię zdezorientowanej kobiety.
Schwytani podczas rutynowego patrolu
Na parę trafili funkcjonariusze policji, podczas rutynowego patrolu miasta w poniedziałkowy poranek. Rozpoznano ich na podstawie rysopisu podawanego przez ofiary przestępstw.
Funkcjonariusze zatrzymali kobietę i mężczyznę w wieku 39 lat. W wyniku przeprowadzonej rewizji ujawniono w ich kieszeniach skradzioną złotą bransoletkę i łańcuszek z wisiorkiem w kształcie krzyża.
Według policji para dopuściła się pięciu tego rodzaju przestępstw.
Polecamy także:
- Stargard: Zaatakował kolegę nożem i pobił. Grozi mu dożywocie
- Nowe linie autobusowe z Dworca Głównego do Urzędu Miejskiego
źródło: Heraldo, RMF