O pracy Policji, Wojska Polskiego, Straży Granicznej i pozostałych służb mundurowych powiedziano już wiele. Cały czas można znaleźć w Internecie filmiki z interwencji policyjnych, które powstają jak grzyby po deszczu. Natomiast warto zdać sobie sprawę, że służba to niebezpieczeństwo, a wraz z nią tragedie, które towarzyszą całym rodzinom.
Tylko w tym roku dokonano 12 napaści na funkcjonariuszy Policji w Polsce, o których możemy przeczytać na stronie policja.pl. Ale dzisiejszy dzień jest inny niż wszystkie inne. To właśnie 10 lutego przypada w tym roku 12 rocznica od śmierci podkomisarza Andrzeja Struja.
Jak czytamy na portalu FB na stronie Psy Dają Głos:
„Nie lubię tego dnia. Żaden Policjant nie lubi. Kolejna rocznica śmierci Andrzeja Struja zabitego przez dwóch małolatów (10.02.2010r). Zwrócił im tylko uwagę aby nie rzucali śmietnikami w tramwaj. Oni wbili mu nóż w serce.
Każde takie wydarzenie sprawia, że w policyjnych domach zapada milczenie. Tysiące policjantów mierzy się z pytaniem żony: „A ty jakbyś się zachował? Przecież masz dzieci!”
I wtedy zapada milczenie. Do Policji nie wstępuje się przez przypadek. Jest w tym coś z powołania. Jakiś drzemiący w człowieku pierwiastek, który sprawia, że każdy z nas też by zwrócił uwagę wandalom. Tylko jak o tym powiedzieć żonie i dzieciom? Otacza nas zło, a my go dotykamy. Nie boimy się z nim zmierzyć bo to nasza praca. Nasza służba. Tymczasem żyjemy w świecie ogarniętym przez cudzysłów. Prosty znak nadający nowe znaczenie znanym słowom.
O medycynie uczą nas „naukowcy”. Frog jechał szybko ale „bezpiecznie”. Może i nastolatek miał nóż, ale „to dobry chłopak był”. „Legenda” Solidarności może szarpać i kopać policjantów, bo to „znikoma społeczna szkodliwość”. Można zbluzgać głowę państwa, bo to „satyra”. O prawie uczą nas „eksperci”. Wulgarna starsza pani staje się „osobowością”. Poniżająca sprzątaczkę przywódczyni ruchu społecznego jest „autorytetem”. Prowokator z telefonem na gimbalu to „dziennikarz”. Żyjemy w świecie pełnym wymówek i tłumaczeń. Każdy jest winny „tylko nie ja”. To ofiara jest „winna”, bo miała za krótką spódniczkę więc szukała gwałtu. To jadący małym samochodem ludzie są „winni”, bo zderzyli się z dużym autem prawnika. 50 zł zniknęło z lady, „bo się zagapiłem”. Nikt tylko nie jest winny gdy sąd po raz kolejny wypuszcza pijanego bandziora i ten powoduje śmiertelny wypadek. (…)”
zdjęcie z bloga Psy Dają Głos
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, Komendant Główny Policji oraz Komendant Stołeczny Policji pamiętają
Na stronie głównej Policji czytamy o śp. Andrzej Struju i jego ostatniej interwencji podjętej podczas urlopu. Wieńce przed kapliczką, na której dwa lata temu zawisła policyjna tablica upamiętniająca stołecznego funkcjonariusza, w obecności Rodziny podkom. Andrzeja Struja złożyli: Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Kamiński, Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk oraz Komendant Stołeczny Policji nadinsp. Paweł Dzierżak. Znicze zapalił także Dyrektor Biura Nadzoru Ruchu Tramwajów Warszawskich Marcin Kozoń. Na Skwerze Andrzeja Struja zjawiła się także delegacja związkowa, którą reprezentowali Marek Osiejewski – wiceprzewodniczący Zarządu Głównego NSZZP i Mirosław Bednarski – przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego KSP, a towarzyszył im Kapelan Komendy Głównej Policji ks. dr Wojciech Juszczuk SAC. W imieniu organizatorów i uczestników Międzynarodowego Turnieju Służb Mundurowych w Piłce Nożnej Halowej im. podkom. Andrzeja Struja wieniec złożyli również mł. insp. w st. spocz. Andrzej Kuczyński, pomysłodawca i organizator piłkarskiego memoriału upamiętniającego stołecznego funkcjonariusza wraz z Andrzejem Strejlauem byłym polskim trenerem m.in. piłki nożnej, działaczem sportowym i społecznym. Miejsce pamięci odwiedzili także znajomi i przyjaciele tragicznie zmarłego policjanta. Wyrazem pamięci o stołecznym policjancie jest także odbywający się co roku Międzynarodowy Turniej Służb Mundurowych w Piłce Nożnej Halowej im. podkom. Andrzeja Struja, w którym udział bierze wiele drużyn z kraju jak i zza granicy. Wcześniej były to Halowe Mistrzostwa Warszawy Służb Mundurowych w Piłce Nożnej. 19 lutego 2010 r., w dniu pogrzebu Andrzeja Struja, odbywał się finał drugich mistrzostw, a biorący w nich udział funkcjonariusze oddali hołd i uczcili minutą ciszy pamięć o swoim koledze. Wtedy to Andrzej „Pułkownik” Kuczyński, wspólnie z obecnym podczas rozgrywek byłym piłkarzem i trenerem Andrzejem Strejlauem, zaproponowali, że kolejne zawody będą upamiętniać policyjnego bohatera. – czytamy.
#MuremZaPolskimMundurem
Oczywistym wydaje się, że akcje wpierające służby mundurowe na terenie naszego kraju powinny być rozpowszechniane od najmłodszych do najstarszych Polaków. Ale to również kwestia wychowania. Straszenie dzieci złym panem policjantem czy krytykowanie działań Policji czy Wojska Polskiego nie wpływa pozytywnie na obraz mundurowych. Narzekamy i krytykujemy najczęściej w sieci, czując się bezkarnie. A przecież zapominamy, że każdy policjant, żołnierz, strażnik graniczny to człowiek, Polak i przede wszystkim czyjś syn, ojciec, mąż, brat. Dlatego tak bardzo cieszy odzew akcji #MuremZaPolskimMundurem. Tysiące kartek z podziękowaniem dla Wojska Polskiego, które stabilizuje polska granicę z Białorusi, koncerty, zbiórki, spotkania w szkołach i przedszkolach. To tylko niektóre z inicjatyw okazujących wsparcie dla polskich mundurowych. Należy być dumnym z noszenia munduru. Wszystkim służbom mundurowym życzymy bezpieczeństwa i dziękujemy, że jesteście.
"Mamy 3003 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia #koronawirus" informuje na Twitterze Ministerstwo Zdrowia. Z tego 146 przypadków pochodzi z województwa...
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaNie wyrażam zgodyPolityka prywatności