Pogoń Szczecin: Kamil Grosicki opuści West Bromwich Albion i przejdzie do swojego macierzystego klubu? Taki scenariusz w ostatnich dniach poruszyli dziennikarze oraz sportowe media w kraju. Kamil Grosicki od dłuższego czasu był łączony z powrotem do PKO Ekstraklasy. Mimo wszystko w tej kwestii najczęściej podawanym nowym kierunkiem gry „Grosika” była Warszawska Legia. W tej kwestii jednak między piłkarzem a stołecznym klubem do porozumienia nie doszło. Mimo wszystko Grosickiemu zależy na powrocie do regularnego trybu gry. Czy w tej sytuacji powróci do Pogoni?
Pogoń Szczecin: Kamil Grosicki opuści West Bromwich Albion i wróci do Szczecina?
Kamil Grosicki to od lat jeden z najważniejszych piłkarzy polskiej reprezentacji. Jego dynamiczna gra przekonała wielu selekcjonerów reprezentacji. Niestety w ostatnim czasie piłkarz nie może liczyć na regularne występy w Premier League. Angielski klub jest skłonny oddać popularnego Grosika nawet za darmo. Zainteresowanie polskim pomocnikiem jest wciąż duże. Dużo mówiono o powrocie Grosickiego do Francji. Często padał także wątek Turcji, gdzie Polak bardzo dobrze jest wspominany przez tamtejsze klubu.
Były i są także przymiarki do tego, aby Kamil Grosicki po dekadzie powrócił do polskiej ligi. Pierwszym chętnym do pozyskania skrzydłowego miała być Legia Warszawa. Jednak z ostatnich doniesień mediów wynika, że porozumienia między piłkarzem a klubem nie ma. W tej sytuacji pojawiła się koncepcja powrotu Grosika do Pogoni, gdzie stawiał swoje pierwsze kroki w seniorskiej piłce. Wielkim zwolennikiem takiego ruchu ma być prezes Portowców. W takiej sytuacji reprezentant Polski musi się liczyć z tym, że w klubie ze Szczecina już nie zarobi tyle ile w WBA.
– Kamil jest jeszcze piłkarzem w pełni sił fizycznych i piłkarskich, i nie zrezygnuje z wysokiego uposażenia, jakie ma, bo wszyscy o tym wiemy. Ja będąc na jego miejscu postąpiłbym inaczej. Za wszelką cenę dążyłbym, żeby grać, choćby na wypożyczeniu w Pogoni, żeby tylko wystąpić w finałach mistrzostw Europy i znów być widocznym na rynku piłkarskim — powiedział w rozmowie z „Piłką Nożną”.
Źródło: wp