Stało się najgorsze. Reprezentacja Polski w piłce nożnej odpada z Euro 2020. Ostatecznie podopieczni Paulo Sousy kończą turniej z dorobkiem zaledwie jednego zdobytego punktu. W tej sytuacji jest już pewne, że Polacy nie powtórzą całkiem udanego rezultatu z roku 2016. Co dalej w tej sytuacji z kadrą narodową, która gra lepiej dla oka, lecz bez skutku w ostatecznym wyniku?
Polska odpada z Euro 2020
Mecz ze Szwecją był dla reprezentacji Polski meczem o wszystko. Ostatecznie to rywale Polaków zeszli z boiska jako zwycięzcy. Polacy dominowali, lecz nie obyło się bez głupich błędów. Już w drugiej minucie to Szwedzi trafili do bramki Wojciecha Szczęsnego. W takim stanie rzeczy wyzwanie dla piłkarzy Paulo Sousy zdecydowanie wzrosło. Niestety w drugiej połowie Forsberg w 59. minucie trafił drugi raz. Na to trafienie prędko odpowiedzieli Polacy, a dokładniej Robert Lewandowski. Polacy walczyli do samego końca. Nadzieja pojawiła się jeszcze w 84. minucie. Wówczas to drugi raz bramkarza Szwedów pokonał Robert Lewandowski.
W tej sytuacji Polacy postawili wszystko na jedną kartę. Niestety w doliczonym czasie gry to ostatecznie Szwedzi zdobyli gola, który ustalił wynik spotkania i przypieczętował ich zwycięstwo. Niestety Polacy nie wychodzą z grupy podczas Euro 2020.
Po spotkaniu głos zabrał Paulo Sousa.
– Mój kontrakt wygasa z końcem eliminacji do mistrzostw świata. Chciałbym, abyśmy mogli razem dalej pracować, bo wykonaliśmy fantastyczną pracę, aby ta drużyna była zjednoczona i w przyszłości możemy być silniejsi – tłumaczył selekcjoner po meczu.
– Zbigniew Boniek ustalił ze mną jasno, że mój kontrakt obowiązuje do końca eliminacji do mistrzostw świata. Będę czekał na nowego prezesa związku z nadzieją, że wspólnie będziemy rozwijać zespół – dodał.
Źródło: wp
Polecamy także:
Czy Polska dziś awansuje do kolejnej fazy Euro?
SOK ujął złodzieja trakcji na szlaku Szczecin Zdroje – Regalica
Szczecin: Nie wycinajcie drzew