Echa afery youtubowej nie milkną. Na naszych łamach głos zabiera oskarżony o znęcanie się nad niepełnosprawnym chłopakiem – Puszbarber – bohater filmu „Kamerzysty”. Puszbarber twierdzi, że Wiola i Kamerzysta chcą obarczyć go całą winą za treści pokazane w materiale. Nagranie, naszym zdaniem, powinno być tematem prac doktorskich i habilitacyjnych na temat zjawisk społecznych.
Przypomnijmy. Znany na Youtube Łukasz W. vel „Kamerzysta” w ostatnim ze swoich filmów pokazał chłopaka, który za pieniądze wykonywał upokarzające zadania. Między innymi tarzał się w błocie i jadł czekoladę, która imitowała kocie odchody. Film ten powstał przy współudziale kilku osób, w tym Wioli, Puszbarbera, i „Kamerzysty”, którzy zapewniają, że nie mieli pojęcia o intelektualnej niepełnosprawności swojego głównego bohatera.
Cała trójka usłyszała już prokuratorskie zarzuty dotyczące znęcania się nad osoba niepełnosprawną. „Kamerzysta” jako jedyny czeka na proces w areszcie. Wcześniej na swoim InstaStory powiedział że nie ma za co przepraszać.
Puszbarber – bo tak woli przedstawiać się nasz rozmówca – w długim wywiadzie do kamery przeprasza za ten film, swój udział w nim i w innych produkcjach Kamerzysty. Zgadza się na ujawnienie wizerunku.
– Biorę leki na uspokojenie. Cały się trzęsę z nerwów. Wyobraź sobie że spełniasz marzenia, jesteś w punkcie, w którym zawsze chciałeś być i nagle jesteś przestępcą (..) Ludzie chcą cię zabić. Życie się załamało w jednym momencie – mówi Puszbarber.
Puszbarber zapewnia że nie doszło do znęcania się nad chłopakiem. Według niego i pozostałych członków ekipy, młody mężczyzna chciał wykonywać te zadania. Z jego relacji wynika, że w domu „Kamerzysty” wszyscy grali swoje role według ustalonego scenariusza. Po czasie okazało się, że chłopak jest niepełnosprawny i niezadowolony. Puszbarber mówi, że główny bohater chciał zamazania wizerunku. „Kamerzysta” miał odpowiedzieć krótko – „niech spier….”
Mężczyzna twierdzi, że dawni kompani z ekipy filmowej chcą go pogrążyć i całą winę za pomysł odcinka, organizację, zrzucić na niego. Sama Wiola – także bohaterka głośnego już filmu Kamerzysty, mówiła o głównym sprawstwie Puszbarbera na swoim InstaStory. Nie udało nam się jej przekonać do wywiadu. Sam pokrzywdzony – główny bohater feralnego filmu – we wcześniejszym wywiadzie dla naszego portalu mówił, że sam zgłosił się do odcinka za pośrednictwem „Trenera” – członka ekipy „Kamerzysty”. Sam Puszbarber miał nie uczestniczyć w doborze „aktorów”.
Puszbarber mówi ponadto, że „Kamerzysta” mimo afery chciał nagrać ponownie film z udziałem niepełnosprawnego chłopaka, ale role miały się odwrócić. Tym razem to chłopak miał ekipie wyznaczać trudne zadania. Puszbarber się w tym momencie wycofał. Powiedział nam ponadto, że na okoliczność takich skandali jak ostatni, Kamerzysta ma mieć przygotowane specjalne studio filmowe stylizowane na więzienie. Mieści się ono w kontenerze w Poznaniu. Po aferze z ostatnim filmem, „Kamerzysta” miał dzielić się pomysłem zarobkowego wykorzystania tego zaplecza.
Puszbarber sam o sobie mówi, że popełnił błąd biorąc udział w przedsięwzięciach Kamerzysty. Chce zając się barberingiem i odciąć się od Youtube.
– Od małego oglądałem zagraniczny Youtube i oglądałem tam dużo gorsze rzeczy typu: rzucanie się kaktusem, albo strzelanie z paintbala do krwi. Dla mnie takie rzeczy były normalne.
Kamerzysta był do niedawna idolem Puszbarbera. Jednak ta znajomość skończyła się przed obliczem prokuratora.
Poniżej obszerny filmowy wywiad z Puszbarberem. Tylko u nas!