W niedzielę w godzinach wieczornych w miejscowości Jezierzany doszło do zdarzenia z udziałem dwóch mężczyzn poruszających się quadem. Kierujący oraz jego kompan byli pod wpływem alkoholu, a ich nieodpowiedzialna podróż zakończyła się w rowie. Świadkiem zdarzenia był policjant ze sławieńskiej komendy, który najpierw udzielił poszkodowanym pomocy, a następnie przekazał informacje odpowiednim służbom, które zadecydują o dalszym losie zatrzymanych.
44-letni mieszkaniec Kielc oraz jego cztery lata młodszy kompan wykazali się skrajną nieodpowiedzialnością. Efektem ich wycieczki quadem „na podwójnym gazie” w miejscowości Jezierzany było wpadnięcie do rowu. Kierujący na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, a następnie wypadł z jezdni. Mężczyznom pomocy niezwłocznie udzielili świadkowie zdarzenia, wśród których znalazł się starszy sierżant Artur Jastrzębski, na co dzień pełniący służbę jako funkcjonariusz Ogniwa Ruchu Drogowego sławieńskiej komendy.
Osoby udzielające pomocy poszkodowanym mężczyznom bardzo szybko zorientowały się, że mogą oni być nietrzeźwi. Wskazywały na to wyczuwalna woń alkoholu oraz bełkotliwa mowa. U kierowcy badanie alkomatem wykazało 1,2 promila alkoholu w organizmie, natomiast jego kolega miał ponad 2,5 promila. Okazało się również, że kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania, a jego pojazd nie był zarejestrowany, co oznacza, iż nie powinien poruszać się po drogach. Obaj mężczyźni nie mieli kasków.
44-latek oraz jego 40-letni kompan trafili do szpitala z obrażeniami ciała. To jednak nie koniec przykrych konsekwencji ich skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania. O ich dalszym losie zadecyduje bowiem już wkrótce sąd.
Jeśli jesteś ofiarą przestępstwa, zgłoś się do Ośrodka Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem i skorzystaj z bezpłatnej pomocy prawnej, psychologicznej oraz ze wsparcia materialnego.
Szczeciński Ośrodek Pomocy znajduje się przy ul. Energetyków 10. Kontakt pod numerem telefonu 663 606 609.
Więcej informacji znajdziesz TUTAJ.
POLECAMY TAKŻE:
Zachodniopomorskie: Wyłączenia prądu w dniach 11 – 17 września
72-latek miał inwestować i zarabiać pieniądze. Stracił ponad 100 tys. zł
Zginęli, bo okazali człowieczeństwo. Beatyfikacja rodziny Ulmów