Pewien 20-latek postanowił w mało ambitny sposób urozmaicić spędzanie wolnego czasu. Próba pozostawienia śladu za pomocą flamastra na jednej z poręczy na terenie Szczecina została dostrzeżona przez operatora miejskiego monitoringu w stolicy Pomorza Zachodniego. Młody mężczyzna, który w dodatku miał przy środki odurzające postanowił uciec, jednak policjant okazał się od niego szybszy.
Próba dewastacji poręczy w Szczecinie nie umknęła uwadze operatora miejskiego monitoringu. Natychmiast poinformował on o zdarzeniu funkcjonariuszy z Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji. Mundurowy, który udał się na miejsce bardzo szybko zauważył mężczyznę opisanego przez operatora. Na widok policjanta, 20-latek zaczął uciekać, a podczas pościgu wyrzucił tajemniczą saszetkę, którą miał przy sobie.
Licząca kilkaset metrów trasa pościgu za podejrzanym zakończyła się sukcesem. Funkcjonariusz okazał się szybszy od młodego człowieka i zatrzymał go w okolicach Wałów Chrobrego. Podczas interwencji, nie potrafił on w racjonalny sposób wyjaśnić swojego aktu wandalizmu. W wyrzuconej przez niego saszetce znajdowały się z kolei środki odurzające. Teraz 20-latek za swoje zachowanie może spodziewać się konsekwencji prawnych.
Jeśli jesteś ofiarą przestępstwa, zgłoś się do Ośrodka Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem i skorzystaj z bezpłatnej pomocy prawnej, psychologicznej oraz ze wsparcia materialnego.
Szczeciński Ośrodek Pomocy znajduje się przy ul. Energetyków 10. Kontakt pod numerem telefonu 663 606 609.
Więcej informacji znajdziesz TUTAJ.
POLECAMY TAKŻE:
3 grupy przestępcze handlowały paszportami covidowymi – podejrzanych w sprawie jest już 230 osób!
Czworaczki ze Szpitala Zdroje. Amelka, Franek, Staś i Zosia świętują 5. urodziny!