Właściciel regularnie bił i kopał psa, później chciał go skatować i zabić. Dzięki interwencji TOZ udało się uratować czworonoga.
Tiger to pies, który przeżył piekło. Jego właściciele, zamiast ciepłego i kochającego domu, zapewnili mu ciągłą walkę o przetrwanie. Był regularnie kopany i bity, jednak apogeum brutalności nastąpiło w czwartkową noc. Jego opiekun urządził mocno zakrapianą alkoholem imprezę, podczas której wpadły mu do głowy okrutne pomysły. Najpierw postanowił połamać zwierzęciu łapy rowerem, a następnie je powiesić.
Dzięki interwencji Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami pies został odebrany dotychczasowym właścicielom. Udało mu się przeżyć, choć ciągle wymiotuje i ma biegunkę. Pod opieką swoich wybawców szybko poczuł się bezpieczny i odespał traumatyczną noc. Mimo strasznych przeżyć, Tiger nie stracił wiary w ludzi i jest do nich przyjaźnie nastawiony.
TOZ robi co w jego mocy, by przywrócić zdrowie skrzywdzonemu zwierzęciu. Poszukiwany jest normalny dom lub chociażby dom tymczasowy, w którym pies nie dozna więcej przemocy.
Osoby, które chcą pomóc proszone są o kontakt telefoniczny pod numerem 607701117 (Pani Marlena).
Polecamy także:
Zachodniopomorskie: Pierwsze podsumowanie „Akcji znicz” w regionie
Projekt „Stop Aborcji” poparło blisko 130 tys.obywateli! Został skierowany do I czytania