Niezwykłą nonszalancją wykazał się pewien mieszkaniec Kołobrzegu, który na swoim balkonie trzymał krzaki konopi indyjskich.
Rośliny które hodował 31-latek były pokaźnych rozmiarów, wyrastały bowiem ponad barierki balkonu na którym stały. Krzaki konopi zauważył patrol policji. Funkcjonariusze natychmiast zdecydowali się na podjęcie interwencji domowej. Po przeszukaniu lokalu okazało się, że miłośnik zielarstwa posiada w sumie 7 narkotycznych krzaków.
– Zabezpieczono również ponad 200 gram suszu roślinnego oraz wagę i sprzęt niezbędny do hodowli: m.in. lampy i nagrzewnice. Mężczyzna został zatrzymany. W związku z popełnionym przestępstwem grozić mu może nawet do 10 lat pozbawienia wolności – informuje oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Kołobrzegu sierż. szt. Karolina Seemann.
Brak ostrożności i niezwykła zuchwałość spowodowała, że kolejna nielegalna uprawa marihuany została zlikwidowana.
POLECAMY TAKŻE:
Mural za ponad 42 tys. zł w spalarni odpadów. Tak Szczecin „zaciska pasa”?