Po godzinie 17.00 przez nieumiejętne obchodzenie się z fajerwerkami, zapaliły się garaże przy ul. Turkusowej. Spłonęło 10 garaży i jeden samochód. Na miejscu z pożarem walczyły 4 jednostki Straży Pożarnej.
Nieprawidłowe obchodzenie się z fajerwerkami to również przyczyna pożaru w Płotach, gdzie zapaliły się pomieszczenia piwniczne. Chwilę przed pożarem w bloku było słychać huk po wybuchu petardy. Zgłoszenie wpłynęło o godzinie 19:42. Na miejsce skierowano 6 brygad Straży Pożarnej: 2 brygady z OSP Płoty, 4 z PSP Gryfice. Zadysponowano również jeden zespół Ratownictwa Medycznego i Policji. Po przyjeździe strażaków z Płot ewakuowano mieszkańców i po zlokalizowaniu pożaru przystąpiono do gaszenia pożaru. Po jego ugaszeniu i przewietrzeniu pomieszczeń mieszkańcy mogli powrócić do domów.
Jedna osoba została ranna w nocnym pożarze domu w Koziej Górze Na miejscu zdarzenia działały OSP Karlino, PSP Białogard, Policja oraz pogotowie ratunkowe.
O 6 rano w Mierzynie koło Karlina spłonęło siano w stodole, w akcji udział wzięło 5 brygad Straży Pożarnej z: OSP KARLINO, OSP KARLINO, JRG BIAŁOGARD, OSP DOMACYNO, OSP WRZOSOWO i OSP Daszewo
600 zgłoszeń i 300 interwencji Zespołów ratowniczych WSPR.
Dyspozytorzy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego (WSPR) odebrali 600 zgłoszeń z czego 300 wymagało interwencji. Do dyspozycji były 82 zespoły medyczne. W samym Szczecinie do dyspozycji było 14 zespołów, które gdy tuż po północy wyjechały w miasto do 4 rano żaden nie powrócił do bazy. Non stop jeździły do zgłoszeń. Większość z nich to były wyjazdy do osób nietrzeźwych.
Jak informuje rzecznik WSPR Paulina Targaszewska
dużo było również wyjazdów do tych, którzy zażyli środki odurzające i wdały się w bójkę, doznały urazu po upadku lub leżały nieprzytomne przy drodze (w Szczecinie sporo takich zgłoszeń było w okolicach Jasnych Błoni). Wiele zgłoszeń dotyczyło zaburzeń zachowania, samookaleczenia i prób samobójczych.
W Białogardzie 17 latek do którego wezwano zespół ratownictwa podczas opatrywania w karetce zaatakował ratowników. Szarpał i kopał w brzuch. Ratownicy wezwali na miejsce Policję. Agresor gdy wytrzeźwieje odpowie za napaść na funkcjonariusza publicznego na służbie.
Typowych Sylwestrowych zdarzeń czyli urazów po fajerwerkach było kilkanaście. te najpoważniejsze dotyczyły:
- w Szczecinie ok. 70-letniego mężczyzny (20 minut po północy), u którego podczas wybuchu petardy, doszło do niemal całkowitego oderwania prawej dłoni i rany podudzia.
- w Goleniowie 8-letnie dziecko po wybuchu petardy z poparzoną klatką piersiową trafiło do szpitala.
- w Kołobrzegu u 9-letniego chłopca doszło do urazu głowy, klatki piersiowej i poparzenia po wybuchu petardy.
Nad ranem w Warszowie w Świnoujściu dachował samochód, jednak dwie osoby, które się w nim znajdowały, wyszły z pojazdu o własnych siłach. Również w Białogardzie doszło do kolizji pod wiaduktem na ul. Drzymały.