11 lipca przypada 81. rocznica tzw. krwawej niedzieli, stanowiącej kulminację rzezi wołyńskiej, czyli zbrodni ludobójstwa dokonanej na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej na Polakach przez ukraińskich nacjonalistów. W 1943 oraz w 1944 roku Ukraińcy wymordowali na dawnych kresach wschodnich Rzeczypospolitej około 120 tysięcy Polaków, choć dokładna liczba ofiar do dziś jest nieznana. Strona ukraińska wciąż uniemożliwia przeprowadzenie badań w celu ustalenia dokładnej liczby ofiar, a także dokonania ekshumacji i pochówku ofiar.
Dziś o godz. 12:00 na szczecińskim Cmentarzu Centralnym odbyły się obchody rocznicy rzezi wołyńskiej. Obchody zorganizował szczeciński oddział Instytutu Pamięci Narodowej wraz ze Stowarzyszeniem Kresy Wschodnie Dzieciństwo i Pamięć oraz Zachodniopomorskim Urzędem Wojewódzkim. W imieniu organizatorów głos zabrał wiceprezes Stowarzyszenia Kresy Wschodnie Bartłomiej Ilcewicz, który przytoczył poruszające relacje bezpośrednich świadków ukraińskiego ludobójstwa oraz zaapelował do władz polskich o podjęcie wszelkich niezbędnych działań, aby możliwe było oddanie należnego hołdu ofiarom rzezi, ekshumacja ich ciał i godny pochówek.
W uroczystościach, którym towarzyszyła kompania honorowa Wojska Polskiego oraz orkiestra wojskowa, udział wzięło kilkadziesiąt osób, w tym przedstawiciele instytucji, władz oraz rodziny ofiar rzezi wołyńskiej, a także organizacje kresowe i kombatanckie. Przedstawiciele Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych prezentowali transparenty z hasłami żądającymi od strony ukraińskiej przeprosin oraz potępiające ukraińskich przywódców odpowiedzialnych za mord na Polakach.