Kamerun, Jemen, Egipt czy Syria, to kierunki z których przybywają nielegalni migranci na Białoruś w celu sforsowania wschodniej granicy Polski i Unii Europejskiej. Pomimo wojny w Ukrainie, która już trwa trzeci miesiąc, działania hybrydowe mające na celu destabilizację bezpieczeństwa prowadzone z terytorium Białorusi wciąż są prowadzone.
Migranci wciąż atakują
Straż graniczna poinformowała za pomocą mediów społecznościowych o kolejnych nielegalnych próbach, oraz przekroczeniach granicy przez nielegalnych imigrantów.
W ubiegły piątek na terytorium RP przez granicę z Białorusią nielegalnie próbowało się przedostać 20 obcokrajowców m.in. z Kongo i Kamerunu. Dzień później 23 obywateli Turcji, Jemenu oraz Syrii zostało cofniętych na Białoruś. W okolicach miejscowości Czeremecha SG zatrzymała 24 osoby, które nielegalnie przekroczyły granicę.
Syryjczycy mieli podpisane pełnomocnictwa
W sobotę 23 kwietnia b.r. funkcjonariusze SG otrzymali informacje o tym, że w pobliżu Białowieży kursuje samochód mogący przewozić nielegalnych migrantów. Na miejsce zostali wysłani funkcjonariusze wojska polskiego oraz straży granicznej. W podanym miejscu ujawniono grupkę obywateli Syrii, którzy czekali na transport mający ich wywieźć z obszaru objętego zakazem wjazdu.
Na ciekawostkę zasługuje fakt, że niektórzy mieli już popisane pełnomocnictwa do ich reprezentowania w ubieganiu się o ochronę międzynarodową. Data wystawienia zgadzała się z datą ujawnienia przybyszów. Po przewiezieniu do placówki SG w Białowieży, długo nie trzeba było czekać na pełnomocnika, który również znał miejsce ujawnienia migrantów.
Ataki na polską straż graniczną
W ubiegłą niedzielę w okolicach Mielnika, grupa około 40 osób zaatakowała polskich pograniczników, rzucając kamieniami oraz kijami w stronę patroli. 8 osobom udało się pokonać granicę, jednak zostały zatrzymane.
Wczorajszego dnia doszło do jednej z większych prób masowego przekraczania granicy. Na terytorium RP próbowało się dostać aż 103 cudzoziemców m.in. z Jordanii, Maroka czy Senegalu.
W okolicach Czeremechy oraz Mielnika doszło do sforsowania granicy. Zatrzymano kolejno 38 i 21 osób. Polskie patrole zostały znów obrzucone kamieniami oraz kijami przez nielegalnych migrantów.
Polskie służby już kilka miesięcy muszy zmagać się z próbami destabilizacji i wywołaniem kryzysu humanitarnego przez Putina i Łukaszenkę na naszej wschodniej granicy. Polacy przyjęli już więcej uchodźców z Ukrainy w 2 miesiące, aniżeli np. Niemcy przez cały rok trwania wielkiego kryzysu migracyjnego w 2015 roku. W obliczu prowadzonej przez Rosję i Białoruś strategii, należy spodziewać się tego typu wydarzeń również w przyszłości.
POLECAMY TAKŻE:
Wsparcie dla rodzinnej pieczy zastępczej
Szczecin: Sprofanował figury Matki Bożej. 40-latek trafi do więzienia
77. rocznica zdobycia Szczecina. Obchody miejskie już nie pod pomnikiem Braterstwa Broni!