Serial „Squid Game” niestety dociera nawet do bardzo młodych widzów. Dzieci próbują naśladować przedstawione tam brutalne zabawy.
Brutalne zabawy
„Squid Game” to serial produkcji południowokoreańskiej, który bije rekordy oglądalności na Netflixie. Opowiada o osobach z problemami finansowymi, które otrzymały zaproszenie do nietypowej gry. Zwycięzca otrzyma ponad 45 miliardów wonów (czyli ok. 150 mln zł). Jednak pozornie zwyczajne konkurencje (takie jak np. przeciąganie liny) niosą za sobą okrutne konkurencje dla przegranych, którzy są brutalnie zabijani. Losy uczestników śledzą na bieżąco zamożni zwyrodnialcy.
Niestety serial, który jest dostępny dla widzów od 16. roku życia, w rzeczywistości trafia do dużo młodszych odbiorców. W Internecie pojawiały się informacje o tym, że w szkołach na zachodzie Europy dochodzi do sytuacji, w których uczniowie starają się odtwarzać sceny ze „Squid Game”. Przegrani byli bici na szkolnych korytarzach i boiskach.
„Squid Game” znają także przedszkolaki z Polski
Okazuje się jednak, że ta „moda” dotarła także do Polski i pojawia się nawet wśród młodszych dzieci. Dyrekcja Przedszkola Publicznego nr 53 w Szczecinie ostrzega, że także ich podopieczni znają tego rodzaju zabawy. Opiekunowie zauważyli przypadki odwzorowywania gier z serialu.
„Mówimy STOP przemocowym zabawom! Jako nauczyciele apelujemy o rozsądne dobieranie treści do oglądania dla swoich dzieci i kontrolowanie tego, co oglądają, a także tego co ogląda ich rodzeństwo”– napisano na Facebooku placówki.
Polecamy także:
Lubieszyn: Irakijczycy próbowali nielegalnie przekroczyć granicę
Baszewice: Drzewo spadło pod jadący pociąg! Trzy osoby ranne i paraliż na kolei