Wczoraj tj. 16.08 odbyła się burzliwa dyskusja radnego Solidarnej Polski Dariusza Mateckiego i radnego Zielonych Przemysława Słowika na antenie Radia Szczecin. Rozmowa zakończyła się nazwaniem radnego Mateckiego „hejterem” i niespodziewaną ucieczką ze studia radnego Słowika.
Dyskusja na antenie Radia Szczecin dotyczyła kierowcy samochodu z organizacji pro-life, który musiał opuścić szczeciński hotel, chociaż wcześniej bez problemu został w nim zameldowany.
Podczas rozmowy debatowano czy takie działanie było wynikiem próśb gości hotelowych czy też po prostu z inicjatywy aktywistów.
Radny Słowik stwierdził, że dzieci nie powinny oglądać takich obrazów jak płody po aborcji, natomiast nie widzi zupełnie problemu w kampaniach związanych z bronieniem praw zwierząt kierowanych na ubój.
Rozmowa z każdą minutą stawała się bardziej żarliwa. W pewnym momencie temat zszedł na zupełnie inny tor. Zaczęto dyskusję o osobach LGBT i Trybunale Konstytucyjnym. Nagle z ust radnego Słowika padły słowa:
„Gdy klient chce daną usługę kupić i walczy o tolerancję osób LGBT i orzeka się, że to jest w porządku, kiedy jest nagonka na to że jest to w porządku. Żeby takim osobom nie pozwalać skorzystać z usług drukarni to Pan radny hejter przyklaskuje, całe środowisko przyklaskuje. Wtedy wszystko jest ok.”
Po czym dodał w obronie właściciela hotelu:
„Kiedy mamy hotel Jantar, który z powodu tego, że jest łamane prawo, dokonane jest wykroczenie, prosi swojego klienta aby zaprzestał a on tego nie robi to ma pełne prawo w tym momencie odmówić wykonywania tej usługi”
Na to radny Matecki skierował słowa do radnego Słowika:
„Człowiek, który chodzi na manifestacje gdzie wyklina się publicznie, nazywa się mnie hejterem. Mamy w Radzie Miasta radnego Barana i jak widać mamy też drugiego barana. (…)Jeśli pan radny Słowik mówi o wykroczeniu, o tym, że policja stwierdza, że to było wykroczenie, to proszę podać jakie”
Po tych słowach radny Słowik opuścił studio.
Po wyjściu ze studia radnego Słowika, Dariusz Matecki wyjaśnił:
„Policja nigdzie nie stwierdziła, że to wykroczenie. Jeśli radny mówi o naciskach politycznych to mówi także o naciskach na Sąd w Kaliszu, Wrocławia Śródmieście i innych 24 sądów gdzie zapadały rozstrzygnięcia takie jak umorzenia postępowania uniewinnienia lub odmowa wszczęcia postępowania gdzie sędziowie uznali te obrazki za prezentowanie poglądów i mają prawo do kampanii społecznej ”
Dariusz Matecki spuentował całą rozmowę słowami:
„Idąc tym tokiem myślenia czy zaraz ktoś może komuś odmówić usługi hotelowej dlatego, że na samochodzie ma naklejkę Strajku Kobiet? To absurd.”
W dniu dzisiejszym radny Matecki zdecydował się wczorajszą wymianę zdań z radnym Słowikiem skomentować.
„Meritum; przytoczyłem 24 wyroki sądów wskazujących, że radny Słowik nie ma racji. Prosiłem, aby się do tego odniósł, niestety zamiast merytocznej odpowiedzi zostałem nazwany „hejterem” przez reprezentanta środowiska, które w ostatnim czasie z wulgaryzmów zrobiło swój znak rozpoznawczy”
Samą ucieczkę radnego Słowika komentuje krótko:
„Jeśli radny Słowik zamiast argumentów ratuje się wyzwiskiem a później ucieczką ze studia to już nie moja wina”