W mediach społecznościowych praktycznie na każdym kroku można się natknąć na informację o tym, że ktoś wygrał dużą kwotę pieniędzy za pośrednictwem internetowego kasyna. Niestety okazuje się, że dla naciągaczy grasujących w sieci jest to bardzo intratny interes.
Jak oszuści manipulują swoją ofiarą? – czyli internetowa gra w 3 karty
Internet bywa niejednokrotnie narzędziem wykorzystywanym do nielegalnego oferowania gier hazardowych, niestety w takim starciu wygrani są jedynie oszuści bazujący na ludzkiej naiwności. W ostatnim czasie na wielu lokalnych grupach internetowych można było zauważyć wzmożoną aktywność ludzi namawiających do hazardu. Budowa takich postów jest zazwyczaj bardzo podobna. Użytkownik, który zamieszcza informację chwali się swoją wygraną, bądź zadaje pytanie czy komuś się udało. Momentalnie pod postem pojawia się od 10 do 15 komentarzy potwierdzających wygrane, często są uzupełniane fotografiami pokazującymi przelewy dokonane z danego kasyna internetowego, ów post zasypany zostaje również dużą ilością lajków. Wszystko po to, aby wzbudzić zaufanie i chęć gry. W tym miejscu warto zauważyć, że administrator takiego oszukańczego ogłoszenia przeważnie po chwili ogranicza możliwość jego komentowania. Zazwyczaj posty zamieszczane są z fałszywych kont, założonych specjalnie na czas przekrętu. W ten sposób przysłowiowa „gra w 3 karty” przeniosła się z osiedlowych skwerów wprost do Internetu. Zasady jednak nie uległy zmianie, zawsze wygrywa jedynie organizator takiego przedsięwzięcia.
– W ramach zwalczania nielegalnego hazardu online oraz działań, mających na celu głównie ochronę społeczeństwa, w szczególności małoletnich, przed negatywnymi skutkami hazardu, utworzono rejestr domen służących do oferowania gier hazardowych niezgodnie z ustawą. Idzie za tym wzmożony monitoring Internetu. Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej monitorują Internet pod kątem zamieszczania niedozwolonej reklamy i promocji gier hazardowych zarówno na serwerach zarządzanych przez krajowych, jak i zagranicznych hostingodawców. Wyspecjalizowana komórka organizacyjna Opolskiego Urzędu Celno-Skarbowego, która zajmuje się zwalczaniem przestępczości w środowisku informatycznym, dokonywała identyfikacji nielegalnych domen internetowych oraz gromadziła materiały dowodowe. Bardzo często hostingodawcy po naszych działaniach usuwają lub blokują dostęp do zabronionych treści znajdujących się ich domenach – informuje Małgorzata Brzoza z Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie.
Mimo tak stanowczych działań organów ścigania, internetowi naciągacze mają się naprawdę nie najgorzej, gdyż ich działalności sprzyja obowiązujące prawo.
Za hazard karnie odpowiada zarówno oszust, jak i jego ofiara!
Trzeba przyznać, że internetowi oszuści podczas budowania, schematu działania w tym przypadku wznieśli się na wyżyny pomysłowości. Internetowe serwery zakładane w najodleglejszych zakątkach globu, konta bankowe na Kajmanach czy sposób w jaki wzbudzają zaufanie ofiary, to jedna strona medalu. Druga jest natomiast taka, że naiwniak, którego udało się im okraść tak naprawdę praktycznie nigdy nie zgłasza się na policję! Pytanie dlaczego? O tuż odpowiedź jest banalnie prosta – ponieważ musiałby odpowiedzieć karnie za branie udziału w nielegalnym hazardzie. Zgodnie bowiem z przepisem art. 109 Kodeksu Karnego Skarbowego udział w grze hazardowej urządzanej lub prowadzonej wbrew przepisom ustawy o grach hazardowych, lub warunkom koncesji, lub zezwolenia stanowi przestępstwo skarbowe, zagrożone karą grzywny do 120 stawek dziennych. Czyli obecnie około 14 tysięcy złotych! Często kara jest dużo wyższa, niż kwota jaką uczestnik nielegalnej gry hazardowej przegrał, więc zwyczajnie nie opłaca się zgłaszać do organów ścigania. Tym bardziej, że schwytanie potencjalnego złodzieja jest niebywale trudne. W rozmowie z kom. Anną Gembalą z Komendy Miejskiej Policji udało nam się ustalić, że takie zgłoszenia rzeczywiście nie są rejestrowane. Problem jest natomiast policji znany, jednak wygląda to trochę jak „walka z wiatrakami”, gdyż w miejsce likwidowanych kasyn błyskawicznie powstają nowe. W tej sytuacji pozostaje nam jedynie być odpowiedzialnymi i nie wierzyć w cudowny zysk bez wychodzenia z domu.
– Od 1 lipca 2017 r. przedsiębiorcy telekomunikacyjni mają obowiązek blokowania domen wpisanych do rejestru oraz nieodpłatnego przekierowania połączeń do takich domen do strony internetowej prowadzonej przez Ministra Finansów, która zawiera ostrzeżenie o grożącej odpowiedzialności karnej uczestnika nielegalnych gier oraz listę podmiotów legalnie oferujących gry. Natomiast dostawcy usług płatniczych mają uniemożliwiać dokonywanie płatności na stronach internetowych wpisanych do tego rejestru. Blokowanie stron internetowych i blokowanie płatności są powszechnymi narzędziami wykorzystywanymi przez państwa członkowskie Unii Europejskiej w celu zwalczania szarej strefy w sektorze gier hazardowych w Internecie. Na bieżąco monitorujemy, czy operatorzy telekomunikacyjni blokują te domeny, a także czy dostawcy usług płatniczych stosują się do zakazu udostępniania takich usług na stronach wykorzystujących nazwy domen wpisanych do rejestru. Obecnie zablokowanych jest 30455 stron i domen – dodaje Małgorzata Brzoza.
Od hazardu bardzo łatwo się uzależnić. Jak podaje Krajowa Administracja Skarbowa, większość nałogowych hazardzistów zaczęła jeszcze przed ukończeniem 18 roku życia. Hazardzista traktuje przegrywanie pieniędzy jako niewinną rozrywkę, odskocznię od codzienności. Jest to jednak bardzo niebezpieczne w skutkach uzależnienie dotykające zarówno gracza jak i jego najbliższych. Wysokie i łatwe wygrane to bowiem fikcja!
Jeśli jesteś ofiarą przestępstwa, zgłoś się do Ośrodka Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem i skorzystaj z bezpłatnej pomocy prawnej, psychologicznej oraz ze wsparcia materialnego.
Szczeciński Ośrodek Pomocy znajduje się przy ul. Energetyków 10. Kontakt pod numerem telefonu 663 606 609.
Więcej informacji znajdziesz TUTAJ.
POLECAMY TAKŻE:
TOZ zbiera plastikowe nakrętki dla zwierzaków. Dostali za to mandat od Straży Miejskiej
Dariusz Matecki i Adam Surmacz porównują Urząd Marszałkowski do powieści Orwella