Przy Netto Arenie ruszają prace związane z budową lodowiska. Już niedługo szczecinianie będą mogli z niego korzystać.
Zima zbliża się do nas wielkimi krokami, a wraz z nią przychodzi długo oczekiwany sezon na łyżwy. Lodowisko przy Netto Arenie co roku cieszy się dużą popularnością i wielu mieszkańców miasta czeka na jego otwarcie.
Obiekt będzie dostępny od 24 listopada do 18 lutego, przez cały tydzień, nawet w czasie przerwy świątecznej i ferii. Tafla o powierzchni 1000 m2 pomieści jednorazowo aż 130 osób. Dzięki zastosowaniu elektronicznego pomiaru czasu nie będziemy musieli się obawiać, że przez chwilę przerwy stracimy cenny czas jazdy. Na miejscu oczywiście będzie możliwość skorzystania z szatni i wypożyczalni łyżew.
Odwiedzający będą mogli wykupić bilety jednorazowe, grupowe bądź karnety. Dla grup zorganizowanych przygotowano specjalną ofertę wynajęcia ślizgawki na wyłączność. W tygodniu do godz. 15 będą mogły być tam organizowane chociażby firmowe wyjścia integracyjne czy alternatywne lekcje wychowania fizycznego.
Lodowisko będzie otwarte od poniedziałku do czwartku w godz. 16:00 – 21:00, w piątki w godz. 16:00 – 22:00 (w godz. 19:00 – 19:30 przerwa na czyszczenie) i w weekendy w godz. 10:00 – 22:00 (w godz. 13:00 – 13:30, 16:00 – 16:30 i 19:00 – 19:30 przerwa na czyszczenie). W soboty i niedziele w godz. 13:30 – 14:30 przewidziano turę cichą, a w godz. 14:30 – 16:00 turę rodzinną.
W dni powszednie normalny bilet wstępu na 60 min. będzie kosztował 20 zł, a ulgowy 16 zł. W weekendy, ferie i święta będzie to odpowiednio 22 i 17 zł. Za bilet dla 2 dorosłych i 2 dzieci na turę rodzinną zapłacimy 60 zł w dni powszednie i 65 zł w weekendy. Karnet 600 min. do wykorzystania w dni powszednie to koszt 160 zł, a we wszystkie dni – 180 zł.
Wypożyczenie łyżew będzie kosztowało 15 zł, pingwina do nauki jazdy 12 zł, a kasku i szafki po 8 zł. Wynajęcie tafli na wyłączność to koszt 600 zł (max. 100 osób, 60 min.).
Polecamy także:
Nadchodzi zima – wyjaśniamy gdzie w Szczecinie bezdomni mogą szukać pomocy
Sąd bada sprawę dziewczynki sprzedającej wiśnie – absurdalna interwencja sanepidu