Dzisiaj w godzinach przedpołudniowych przed biurem Europosła Nowej Lewicy Bogusława Liberadzkiego miała miejsce konferencja z udziałem Przewodniczącego struktur Solidarnej Polski w okręgu szczecińskim Dariusza Mateckiego oraz Wicewojewody Zachodniopomorskiego Mateusza Wagemanna. Spotkanie dotyczyło planowanego przez Unię Europejską wycofania sprzedaży aut spalinowych do 2035 roku.
Jako pierwszy głos zabrał Dariusz Matecki, który odniósł się do głosu Liberadzkiego, który poparł kontrowersyjną inicjatywę w Parlamencie Europejskim:
– Spotykamy się tu z dwóch powodów. Z jednej strony po to, żeby przypomnieć mieszkańcom Szczecina, że taka osoba jak Pan Liberadzki w ogóle istnieje, bo zbyt często się tu nie pojawia. Po drugie jest on jednym z ośmiu europosłów z Polski, którzy głosowali za unijnym zakazem sprzedaży samochodów spalinowych. Pan Liberadzki ma dochodu miesięcznie ok. 50 tysięcy złotych. Jeden z jego dwóch samochodów jest warty około 300 tysięcy. Ten Pan z całą pewnością będzie mógł sobie pozwolić na zakup samochodu elektrycznego. Pytanie jednak, czy Polaków po 2035 roku również będzie stać na zakup tak drogich aut? – retorycznie pytał Matecki.
– Poza absurdalnymi powodami przegłosowania tego przepisu, pojawiają się pytania, czy produkcja aut na taką skalę sprosta potrzebom rynku. Kto za to będzie miał zapłacić, a kto na tym będzie zarabiał? Solidarna Polska jest przeciwko tym przepisom i tak też głosowała w Parlamencie Europejskim. Wydaliśmy również oświadczenie, w któym mówimy wprost, że nie zgodzimy się na postulaty, które będą godzić w kieszenie Polaków. Chcemy, aby to wybrzmiało pod biurem Europosła Nowej Lewicy, a wcześniej – od lat 70 – członka PZPR. – dodał polityk Solidarnej Polski.
Następnie głos zabrał Wicewojewoda Mateusz Wagemann:
– Krajowy Program Odbudowy może być dla Polski szansą. Może być jednak również kamieniem u nogi. W mediach często pojawia się argument o tym, że Solidarna Polska, czy ogólnie politycy Zjednoczonej Prawicy, poprzez blokowanie pieniędzy z KPO, wstrzymują rozwój naszego kraju, jednak nie dostrzega się tego, że w KPO mamy kilkaset warunków do spełnienia. Jeżeli one wszystkie zostaną wprowadzone, to będzie to oznaczać głód i ubóstwo w naszym kraju. Zakaz sprzedaży aut spalinowych to jeden z takich przykładów. Polaków nie stać na zakup bardzo drogich aut elektrycznych, a doskonale wiemy, że wielu naszych rodaków mieszka w miejscach gdzie, niezbędne jest posiadanie samochodu, aby dostać się chociażby do szpitala, czy szkoły i normalnie funkcjonować. – powiedział Wagemann.
Jednym z warunków KPO zakłada również, że państwo ma zachęcać do dłuższej aktywności zawodowej, a w praktyce będzie to oznaczać podwyższenie wieku emerytalnego. Jeżeli zatem wprowadzimy wszystkie warunki to może faktycznie w Polsce pojawi się dobra infrastruktura, tylko pytanie, kto będzie mógł z tego korzystać? Czy Polacy, którzy będą jeździć rowerami, nie będą w stanie dojechać do pracy i będą marznąć w swoich domach, będą w stanie z tego skorzystać? Posłowie Solidarnej Polski będą zawsze głosować przeciwko postulatom sprzecznym z interesem Polski. Liczymy, że na tym etapie jest to straszak ze strony UE. – skwitował wicewojewoda.
W końcowej części spotkania zadano pytanie Dariuszowi Mateckiemu nt. pomocy unijnej w związku z kryzysem wywołanym wojną na Ukrainie.
– Przyjęliśmy ok. 3 mln uchodźców. Pytanie, ile Unia Europejska przekazała Polsce środków na pomoc uciekającym przed wojną? Ile pieniędzy na jedną przyjętą osobę wypłaciła nam UE? Ani jednego eurocenta. A Polacy pokazali serce. w parze z tym poszła również wielka pomoc rządowa. Ukraińcy tutaj pracują i nie mają problemów z integracją. Niestety mimo to nie widać ze strony UE chęci pomocy Polsce. To samo w kwestiach zbrojeniowych. Nie ma rozliczenia ze strony Włoch, Niemiec, czy Francji. Niemcy to najbogatsze państwo w Europie i miało wysłać hełmy, które ostatecznie tam nawet nie dotarły. – gorzko spuentował Przewodniczący struktur Solidarnej Polski w okręgu szczecińskim.
Na profilu Szczecinskie24.pl – Informacje z Pomorza Zachodniego | Facebook utworzyliśmy ankietę w której praktycznie wszyscy czytelnicy opowiedzieli się przeciwko zakazu sprzedaży samochodów spalinowych. Czy UE posłucha głosu obywateli? Czy głosu wielkich korporacji?
POLECAMY TAKŻE: