Ma za sobą 16 lat kariery sportowej i wiele sukcesów na koncie. Poinformował jednak, że to rodzina jest jego priorytetem.
Marcin Lewandowski to pochodzący ze Szczecina brązowy medalista mistrzostw świata w biegu na 1500 m (2019 r.), złoty medalista mistrzostw Europy w biegu na 800 m (2010 r.) i trzykrotny zdobywca pierwszego miejsca na podium halowych mistrzostw Europy (2015, 2017 i 2019 r.).
Jak się okazuje, odnoszący sukcesy sportowiec jest jednak przede wszystkim oddanym ojcem i mężem. Wczoraj poinformował kibiców, że kończy karierę, aby poświęcić się rodzinie.
– Po nieszczęśliwym wypadku mojej córki podczas zajęć gimnastyki artystycznej zdecydowałem, iż pozostanę w domu dopóki Midia nie odzyska pełnej sprawności. W związku z tym, iż nie miałem możliwości wyjeżdżać na zagraniczne zgrupowania, nie byłem w stanie się należycie przygotować, aby mieć możliwość obrony brązowego medalu Mistrzostw Świata oraz srebra Mistrzostw Europy, a miejsca poza podium mnie nie interesują – wyznał lekkoatleta.
Lewandowski podkreślił jednak, że ta decyzja nie była dla niego trudna, bo to jego najbliżsi są na pierwszym miejscu. Podzielił się także radosną nowiną o tym, że wkrótce znów zostanie ojcem.
– To było piękne 16 lat biegania. Niesamowita przygoda, która dobiegła końca. Coś się kończy i coś się zaczyna, bo w listopadzie po raz kolejny zostanę tatą – napisał.
Polecamy także:
Ojciec zabił ich mamę. Zbiórka dla rodzeństwa ze Świnoujścia
Kołobrzeg: Zgwałcił babcię swojej partnerki. 37-latek był kompletnie pijany