Aktorka Barbara Kurdej- Szatan we wpisie na swoim profilu w mediach społecznościowych nazwała funkcjonariuszy Straży Granicznej „mordercami” oraz „maszynami bez serca”. Prokuratura wszczęła już śledztwo w tej sprawie. A to nie jedyne konsekwencje jej wpisu.
Nazwała Straż Graniczną mordercami i rozpętała burzę
Celebrytka w emocjonalnym wpisie w swoich mediach społecznościowych wypełnionym wulgaryzmami znieważyła funkcjonariuszy Straży Granicznej. Nazwała ich „maszynami bez serca” oraz co gorsza „mordercami”. Teraz Barbara Kurdej-Szatan musi mierzyć się z poważnymi konsekwencjami swoich słów.
„To jest k***a »straż graniczna« ????? »Straż« ?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO !!!Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!! Ku**a !!!!!! Jak tak można !!!!!!! Boli mnie serce boli mnie cała klatka piersiowa trzęsę się i ryczę !!!!!!! Mordercy !!!!! Chcecie takiego rządu wciąż ????? Który zezwala na takie rzeczy wręcz rozkazuje tak się zachowywać ??????? Ku**aaaaaaaaa !!!!!!!!” – napisała aktorka Barbara Kurdej-Szatan.
Wpis celebrytki już zniknął z jej profilu, ale konsekwencje zostały.
Zawiadomienie do prokuratury i wszczęcie postępowania
Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu 8 listopada na swoim profilu w mediach społecznościowych poinformował o łożeniu zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez aktorkę do prokuratury.
„(…) składamy dzisiaj zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 226 § 1 Kodeksu karnego [Znieważenie funkcjonariusza lub konstytucyjnego organu] przez aktorkę Barbarę Kurdej-Szatan.” – czytamy
Prokuratura Okręgowa w Warszawie bardzo szybko odpowiedziała na pismo złożone przez fundację. Wczoraj OMA poinformowała, iż prokuratura wszczęła dochodzenie ws. wpisu Barbary Kurdej-Szatan.
” Prokuratura Okręgowa w Warszawie 8 listopada 2021 r. wszczęła dochodzenie w sprawie znieważenia przez Barbarę Kurdej-Szatan funkcjonariuszy Straży Granicznej wykonujących czynności służbowe na granicy polsko-białoruskiej.” – czytamy we wpisie
Play odcina się od słów aktorki
Tuż po opublikowaniu szokującego postu, oświadczenie wydała sieć komórkowa Play, której „twarzą” jest właśnie Barbara Kurdej-Szatan.
Play z którą Szatan współpracuje całkowicie odcina się od jej słów.
„Widzimy, jak duże poruszenie wywołały niektóre treści zamieszczane przez panią Barbarę Kurdej-Szatan, która występuje w reklamach Play. Wiadomości publikowane na jej prywatnych profilach w mediach społecznościowych wyrażają jej opinię i nie są w żadnym wypadku stanowiskiem Play” – brzmi oświadczenie sieci komórkowej
Widzimy, jak duże poruszenie wywołały niektóre treści zamieszczane przez Panią Barbarę Kurdej-Szatan, która występuje w reklamach Play. Wiadomości publikowane na jej prywatnych profilach w mediach społecznościowych wyrażają jej opinię i nie są w żadnym wypadku stanowiskiem Play.
— Play (@Play_Polska) November 5, 2021
Ponadto, jak donoszą media, celebrytka po tym wpisie straciła nie tylko dobre imię, ale co gorsza, obniżyła swoją wartość marketingową. Może to oznaczać, że sieć Play zerwie z Kurdej-Szatan współpracę. Jeśli by się tak stało to aktorka mogłaby tym samym stracić kontrakt wart blisko 250 tys. zł.
Druga opcja jaką podają media jest ewentualny brak kolejnych propozycji współpracy.
Takie sugestie zdają się być zasadne, biorąc pod uwagę tzw. bojkot sieci komórkowej przez osoby zniesmaczone słowami Szatan.
Pierwsze sprostowanie będące oświadczeniem aktorki
Po oświadczeniu firmy Play głos postanowiła zabrać również Kurdej-Szatan. Aktorka podtrzymała swoje stanowisko względem sytuacji na granicy. Tłumaczy, że jako matka nie jest w stanie spokojnie patrzeć na cierpienie innych, a w szczególności dzieci. Celebrytka przeprosiła jednak za wulgaryzmy, których użyła w swoim przekazie.
Przeprosiła, ale to nic nie zmienia
Kolejną konsekwencją z jaką spotkała się Barbara Kurdej-Szatan jest zaprzestanie przez TVP współpracy z aktorką
Wczoraj o tym fakcie na swoim profilu na Twitterze poinformował prezes TVP Jacek Kurski.
„Obrona polskiej granicy pokazuje jak cenna jest praca polskich sluzb i wojska. W Telewizji Polskiej nie może być miejsca dla osób, które szkalując i wyzywając obrońców naszych granic, same postawiły się poza wspólnotą aksjologiczną Polaków.” – czytamy w oświadczeniu
1/2 Obrona polskiej granicy pokazuje jak cenna jest praca polskich sluzb i wojska. W Telewizji Polskiej nie może być miejsca dla osób, które szkalując i wyzywając obrońców naszych granic, same postawiły się poza wspólnotą aksjologiczną Polaków.
— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) November 9, 2021
W dalszej części wpisu prezesa Kurskiego czytamy, iż po 6 grudnia nie zobaczymy już Kurdej-Szatan w programach Telewizji Polskiej.
2/2 B. Kurdej-Szatan nie bedzie już więcej premierowo występować w TVP. Ze względu na wcześniej nagrany cykl, ostatni odcinek serialu z jej udziałem wyemitowany zostanie 6.12 br.
— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) November 9, 2021
„B. Kurdej-Szatan nie bedzie już więcej premierowo występować w TVP. Ze względu na wcześniej nagrany cykl, ostatni odcinek serialu z jej udziałem wyemitowany zostanie 6.12 br.” – kontunuuje
Taka stanowcza reakcja prezesa TVP to nie tylko efekt słów aktorki ale także sondy jaką w internecie przeprowadził radny Dariusz Matecki. Zapytał on wprost czy Szatan powinna „wylecieć” z TVP.
Jeżeli Kurdej – Szatan będzie dalej występować w serialach czy innych programach TVP, to będzie oznaczało, że zarząd TVP akceptuje jej zachowanie.
— Jacek Piekara (@JacekPiekara) November 9, 2021
Pod ową sondą wypowiedział się pisarz Jacek Piekara. Napisał wprost:
„Jeżeli Kurdej – Szatan będzie dalej występować w serialach czy innych programach TVP, to będzie oznaczało, że zarząd TVP akceptuje jej zachowanie.”
Jak widać po reakcji Jacka Kurskiego, zarząd TVP nie akceptuje takich zachowań.
Sprostowanie sprostowania czyli drugie oświadczenie
Wczoraj aktorka wydała kolejne oświadczenie w którym również nie do końca wycofuje się ze swoich słów. Przeprasza natomiast Straż Graniczną.
Czy te przeprosiny na coś się zdadzą?