Od lutego większość sklepów pozostaje zamknięta w niedziele. Teraz jedna z sieci rozszerza swoją działalność, co może pozwolić na otwieranie się w ostatni dzień tygodnia.
Zakaz handlu w niedziele obowiązuje w Polsce od 2018 roku, jednak w 2021 roku w praktyce wiele sklepów się do niego nie stosowało. Najpowszechniejsze było przekształcanie ich w placówki pocztowe, ale niektórzy wpadali również na bardziej wyszukane pomysły.
1 lutego br. weszła w życie ustawa uszczelniająca zakaz handlu, która miała definitywnie zamknąć sklepy w ostatni dzień tygodnia. Od tamtej pory otwarte zostają te, w których klientów obsługuje właściciel lub członkowie jego najbliższej rodziny. Z utrudnieniami poradziły sobie również niektóre Żabki wyposażone w kasy samoobsługowe, które skorzystały z możliwości dostępnych dzięki specustawie covidowej.
Czytaj także: Zakaz handlu w niedziele uszczelniony. Czy wszystkie sklepy będą zamknięte?
Portal wiadomoscihandlowe.pl poinformował, że kolejna sieć być może znalazła sposób na zakaz handlu. Chodzi o Dino Polska, które w swoim statucie dodało nowe obszary działalności, takie jak m.in.: wypożyczanie i dzierżawa sprzętu rekreacyjnego i sportowego, działalność obiektów kulturalnych czy działalność agentów turystycznych. W uzasadnieniu projektu uchwały zaznaczono, że są to zmiany, które mają na celu „umożliwienie ewentualnego podjęcia dodatkowych działalności przez spółkę w przyszłości, jeżeli zarząd spółki uzna to za uzasadnione biznesowo”.
Dino Polska nie potwierdza, jakoby miało zamiar obchodzić zakaz handlu. Konkurenci sieci, cytowani przez portal, zaczynają się jednak obawiać, że spółka ma to w planach. Wielu z nich jest przekonanych, że otwarcie choć jednej z większych sieciówek zmusi innych do tego samego posunięcia.
Polecamy także:
Zdarzenie osobówki z pociągiem towarowym w Szczecinku. Wielkie szczęście kierującego
Sukcesy pływaków Startu Szczecin na Letnich Mistrzostwach Polski dla niepełnosprawnych