Kompletnie pijany 29-latek urządził sobie pijacki rajd ulicami Szczecina. Na szczęście zareagowali świadkowie, dzięki ich interwencji prawdopodobnie uniknięto tragedii.
Do incydentu doszło w okolicy komisariatu policji Szczecin – Dąbie, gdzie funkcjonariusze otrzymali wezwanie dotyczące nietrzeźwego kierowcy. Kierujący samochodem marki BMW nie tylko miał trudności z utrzymaniem prostego toru jazdy, ale także niebezpiecznie uderzał w krawężniki, zagrażając bezpieczeństwu wszystkich wokół.
Zaniepokojeni świadkowie postanowili podjąć natychmiastowe działania, by uniemożliwić dalsze oddalanie się kierującego z miejsca zdarzenia. To obywatelskie podejście okazało się kluczowe w zabezpieczeniu sytuacji do przybycia funkcjonariuszy.
Na miejscu szybko pojawili się stróże prawa, badanie alkomatem kierowcy wykazało bagatela, prawie cztery promile alkoholu w jego organizmie! To zatrważające odkrycie podkreślało powagę sytuacji i potwierdziło, że interwencja świadków była absolutnie niezbędna.
29-latek teraz stoi przed odpowiedzialnością prawną za swoje nieodpowiedzialne postępowanie na drodze. Odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i naruszanie zasad bezpieczeństwa drogowego. Wszystkim zaangażowanym w zatrzymanie kierowcy obywatelom oraz funkcjonariuszom, którzy sprawnie i skutecznie zareagowali na sytuację, należą się słowa uznania za ich determinację w ochronie bezpieczeństwa publicznego.
Jeśli jesteś ofiarą przestępstwa, zgłoś się do Ośrodka Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem i skorzystaj z bezpłatnej pomocy prawnej, psychologicznej oraz ze wsparcia materialnego.
Szczeciński Ośrodek Pomocy znajduje się przy ul. Energetyków 10. Kontakt pod numerem telefonu 663 606 609.
Więcej informacji znajdziesz TUTAJ.
Polecamy także:
Tłumy patriotów na 13. Szczecińskim Marszu Niepodległości!