Dzisiaj ruszyły prace związane z budową przedszkola przy ulicy Przygodnej. Na początek ogrodzono teren, następnie wycinka drzew, której sprzeciwiali się mieszkańcy. Alt Bucholtz – mieszkańcy czynili starania o zachowanie kompleksu jako terenu chronionego. Niestety, pomimo publicznej deklaracji prezydenta, rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. I tak można wymieniać sytuacje, w których mieszkańcy nie są „przede wszystkim.”
O Parku i drzewach przy ul. Przygodnej dużo zostało już powiedziane i napisane. w tej sprawie. Trzeba jednak podkreślić, że Prezydent miasta prezentując na oficjalnym portalu miejskim oraz na sesji Rady Miasta, prezentując teren pod budowę przedszkola, wskazywał łąkę odległą kilkaset metrów od faktycznej lokalizacji. O tej manipulacji podczas protestów mówił głośno Piotr Czypicki z Ruchu Miejskiego.
Zostałem oszukany, tak samo jak mieszkańcy. To nie tu miało być budowane przedszkole.
Podobnie wygląda sprawa ALT Bucholtz, urokliwego miejsca na Północy Szczecina. O zachowanie tej przestrzeni walczyło wiele osób skupionych wokół Artura Krzyżańskiego. Zabiegała o to również Rada Osiedla Bukowo.
Prezydent publicznie ogłosił, że będzie wspierał tę inicjatywę i Alt Bucholtz zostanie zabezpieczone w planach:
Jednocześnie na terenie dawnego majątku Alt Buchholtz będę za wycofaniem zapisów wskazujących zabudowę mieszkaniową na terenach, które uległy naturalizacji i stały się integralną częścią lasu.
Po konsultacjach społecznych, podczas których mieszkańcy wyrazili jasne stanowisko, że chcą zachowania tego terenu, wydawało się, że zostali dostrzeżeni i ich wola zostanie uszanowana. Jednak Krzystek chce pozostać drwalem z memów, które zalały kiedyś Internet.
Ponownie, zdanie i potrzeby mieszkańców zostały zepchnięte za margines:
Mieszkańcy „NIE” przede wszystkim
W czasie kampanii wyborczej Prezydent Krzystek, ubiegający się o reelekcję, mamił mieszkańców obietnicami tramwajów wodnych, remontów ulic i kamienic, wymiany torowisk na Nadodrzance i gruntownego remontu ulic do Skolwina włącznie. Wszystko to zawarł w programie „Otwieranie Północy”. Mieszkańcy zaufali mu i zagłosowali na niego. Niestety, zostali oszukani. Nie powstało praktycznie nic z obiecanego programu. Podobnych przykładów mamy dużo więcej. Ostatnia głośna sprawa z podtopieniami na Krzekowie. Tam prezydent wycofał się ze wszystkich zapowiadanych działań.
Władze miasta co chwilę mamią mieszkańców pustymi obietnicami bez pokrycia i realizują swoje ukryte plany, które nie współgrają z oczekiwaniami ludzi. Czy sytuacja ulegnie zmianie? Czy Prezydent Krzystek ze swoją „ekipą” zacznie liczyć się z mieszkańcami zgodnie z tym, co głosił w czasie kampanii?
Polecamy także:
Szczecin: Kwatera kombatantów uporządkowana po interwencji radnego
SKANDAL! Anglicy oficjalnie oskarżają polskich piłkarzy o RASIZM!
Stargard: Piknik naukowy z FILARAMI