19-latka pilnie potrzebowała przeszczepu, ze względu na piorunującą niewydolność wątroby. Młoda dziewczyna przechodziła do tego bardzo ciężko Covid-19. Dzięki świetnej pracy lekarzy ze Zdunowa, po 59 dniach od zabiegu została wypisana do domu.
Jest to niezwykła historia, bowiem operacja jakiej poddana została ta młoda kobieta była niezwykle skomplikowana, podobnie jak późniejsza rekonwalescencja. Nastolatka do szpitala w Zdunowie trafiła z piorunującą niewydolnością wątroby oraz zaawansowanym Covid-19. Lekarze podjęli jednak decyzję o dokonaniu przeszczepu narządu. Dzięki ich tytanicznej pracy i zaangażowaniu całego personelu medycznego, pacjentkę po 59 dniach udało się wypisać do domu.
– Chora była w znacznie ograniczonym kontakcie logicznym. Właściwie od razu wiedzieliśmy, że należy ją w sposób pilny zakwalifikować do przeszczepienia. Niedługo po przyjęciu stan pacjentki się pogorszył, załamała się oddechowo. Chora wymagała wentylacji mechanicznej i w związku z tym została przekazana na oddział intensywnej terapii. Wykonany test potwierdził zakażenie koronawirusem. Tym samym pacjentka do pilnego przeszczepienia wątroby trafiła na intensywną terapię jednocześnie będąc chorą na Covid-19. To wzbudziło nasze wielkie obawy, bo było pewne, że bez przeszczepienia ta młoda dziewczyna umrze – powiedziała prof. Marta Wawrzynowicz-Syczewska kierująca oddziałem chorób zakaźnych, hepatologii i transplantacji wątroby w Szpitalu Wojewódzkim w Szczecinie.
Po zwołanym konsylium lekarskim podjęto decyzję o przeszczepie narządu. Pierwotnie zakładano, że zostanie przeszczepiona wątroba również od chorego na Covid, jednak ostatecznie był to narząd od niezarażonego dawcy. Dziewczyna miała dużo szczęścia, nie czekała długo na zabieg, dawca znalazł się bowiem już po tygodniu.
Dziś po 59 dniach rekonwalescencji w szczecińskim szpitalu pacjentka wyszła do domu. Z placówki odebrali ją najbliżsi. Pani Weronika pozostanie pod opieką lekarzy z SPWSZ, do Szczecina przyjeżdżać będzie na regularne kontrole. Warto również zaznaczyć, że podczas tej skomplikowanej operacji nikt z personelu medycznego nie zaraził się koronawirusem.
Polecamy także:
Szczecin: Naukowcy PUM wyróżnieni w rankingu najlepszych uczonych na świecie!