Niestety nie było jednomyślności w głosowaniu nad uchwałą Sejmu dotyczącą reparacji wojennych. Jest to niezwykle dziwne, jak przedstawiciel narodu może głosować przeciw interesom własnej Ojczyzny?
W tak istotnej kwestii Sejm powinien być jednomyślny i przyjąć uchwałę przez aklamację, tak się jednak nie stało. Niektórzy posłowie zagłosowali przeciw lub wstrzymali się od głosu. Czy zapomnieli czym jest interes narodowy? Czy może chcieli zaistnieć kosztem narodu? W każdym razie jest to postawa niegodna przedstawiciela Rzeczypospolitej Polskiej. W głosowaniu nad uchwałą Sejmu wzywającą rząd Niemiec do przyjęcia odpowiedzialności za wywołanie II Wojny Światowej za było 418 posłów, przeciw 4 z Koalicji Obywatelskiej, 15 wstrzymało się od głosu, w tym 7 z partii Polska 2050. W głosowaniu nie wzięło udziału 23 parlamentarzystów, nie stawił się również przedstawiciel mniejszości niemieckiej Ryszard Galla. Brak zainteresowania głosowaniem przez Ryszarda Galla, szybko wychwycił szczeciński radny Dariusz Matecki, który natychmiast wezwał do pozbawienia mniejszości niemieckiej przywilejów.
A gdzie wcięło posła mniejszości niemieckiej, kiedy trzeba było głosować nad uchwałą ws. reparacji za niemieckie zbrodnie?
Powtarzam to kolejny raz, należy zlikwidować przywileje wyborcze mniejszości niemieckiej w Polsce! pic.twitter.com/fKHPodcnDN
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) September 14, 2022
Trudno nie zgodzić się w tej sytuacji z radnym Mateckim. Nie może być tak, że mniejszość niemiecka głosuje w naszym parlamencie tylko wtedy, kiedy pilnuje własnego interesu. W tak ważnej sprawie jak należne Polsce reparacje, obowiązkiem przedstawiciela mniejszości niemieckiej jest zajęcie konkretnego stanowiska. Brak obecności w tak ważnym głosowaniu świadczyć może o pogardzie dla stanowiska jakie piastuje.
W Sejmie toczyła się burzliwa dyskusja:
– Partia niemiecka podnosi głowę w Polsce. Mówicie po polsku, a myślicie po niemiecku. W 2004 roku jak przyjęliśmy uchwałę w sprawie reparacji. Kilkadziesiąt minut później postkomuniści Cimoszewicz i Belka powiedzieli : nie wykonamy uchwały – grzmiał z trybuny sejmowej Poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski.
🔊Partia niemiecka podnosi głowę w Polsce! Mówicie po polsku, a myślicie po niemiecku!
Jeżeli jesteście 🇵🇱Polakami macie obowiązek zagłosować za reparacjami! pic.twitter.com/jdh9H5D7XD
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) September 14, 2022
Jest to niezrozumiałe, jak polski parlamentarzysta może głosować przeciw interesowi narodowemu. Reparacje to nie jest sprawa polityczna, to jest interes narodowy. Każdy zdrowo myślący człowiek powinien wspierać działania rządu w tej sprawie. Bez względu na sympatie, czy antypatie polityczne. Chyba nie ma polskiej rodziny, której tragedia wojenna by nie dosięgła. Nie może być pełnego pojednania bez zadośćuczynienia. Chyba, że ktoś reprezentuje w tej kwestii nie interes narodowy, a swój prywatny. Najlepiej podsumował to podczas ostatniego posiedzenia Sejmu Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, który w pięciosekundowej wypowiedzi zawarł kwintesencję problemu jaki dotyka obecnie nasz kraj.
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) September 14, 2022
Polecamy także:
Sensacja na dnie Zalewu Szczecińskiego. Podczas prac znaleziono wrak samolotu
Szczecin: Auto wpadło do Odry. Nie żyje 31-letnia kobieta