Sklepy meblowe zostały zamknięte 7 listopada. Z początku było to duże zaskoczenie, gdyż spodziewano się, że pozostaną otwarte, podobnie jak sklepy budowlane. Rząd jednak w ostatniej chwili zmienił swoją decyzję. Kiedy spodziewać się ponownego „odmrażania” gospodarki?
Dzisiaj w programie „Money. To się liczy” wiceminister rozwoju, pracy i technologii zapowiedziała możliwość zniesienia niektórych ograniczeń w handlu.
„Pracujemy bardzo intensywnie nad regulacjami, które pozwolą na ponowne otwarcie sklepów meblowych. Takie konsultacje przez cały tydzień były prowadzone, więc mam nadzieję, że przy pozytywnych prognozach dotyczących ilości przypadków i zachorowań będziemy mogli otworzyć nie tylko sklepy meblowe, ale także całą gospodarkę jak najszybciej. Natomiast sklepy meblowe absolutnie zostały objęte szczególnym nadzorem ministerstwa i prowadzimy w tym zakresie też rozmowy rządowe” – mówiła Anna Kornecka.
Wiceminister dodała, że realnie można założyć, iż sklepy meblowe zostaną otwarte za tydzień bądź dwa. Podobne stanowisko zajął Waldemar Kraska mówiąc, że być może w najbliższy weekend będziemy mogli ponownie odwiedzić te obiekty handlowe.
Kornecka podkreśliła, że nie jest w stanie niczego obiecać, a ostateczną decyzję podejmie premier w porozumieniu z ministrem zdrowia i po konsultacji z innymi resortami.
Słyszy się także o otwarciu całej gospodarki, co wydaje się całkiem prawdopodobne w najbliższym czasie. Po pierwsze ze względu na niepokoje wśród przedsiębiorców, którzy obawiają się bankructwa. Po drugie – z powodu nadchodzących świąt Bożego Narodzenia.