Postępowanie wyjaśniające wobec policjantów interweniujących w Rymaniu zakończyło się udzieleniem nagany. Zdarzenie ma pomóc w przyszłym szkoleniu funkcjonariuszy.
Nagany dla policjantów
Zakończyło się postępowanie wyjaśniające w sprawie policjantów interweniujących w Rymaniu. Funkcjonariusze oddali wówczas strzały w kierunku auta, które wjechało w budynek stacji benzynowej. Po dokonaniu analizy przebiegu całej interwencji, uznano że użycie broni palnej w celu zatrzymania pojazdu było zasadne, a policjanci nie przekroczyli obowiązującego prawa.
Policjanci nie unikną jednak odpowiedzialności dyscyplinarnej w postaci nagany. Ujawniono, że zaszły błędy w komunikacji patrolu z dyżurnym jednostki, a interwencja została źle opisana w notatce służbowej.
Cała sytuacja unaoczniła nieprzygotowanie służb na wypadek wystąpienia tego typu akcji. Analiza interwencji ma pomóc policji w procesie doskonalenia zawodowego funkcjonariuszy.
Pod wpływem narkotyków wjechała w stację paliw
Do zdarzenia doszło w nocy z 27 na 28 lutego. Kobieta kierująca pojazdem marki BMW dwukrotnie wjechała w budynek stacji benzynowej. Z relacji świadków wynika, że zachowywała się irracjonalnie. Nie reagowała też na wezwania policjantów do zatrzymania się, a po strzałach w pośpiechu odjechała z miejsca zdarzenia.
37 – latka sama zgłosiła się na komisariat w Koszalinie, a nazajutrz rano została przewieziona do Kołobrzegu. Swoje zachowanie tłumaczyła konfliktem z partnerem podróży. Ponadto okazało się, że była pod wpływem środków odurzających w postaci amfetaminy i marihuany.
Prokuratura ogłosiła kobiecie zarzut uszkodzenia mienia na kwotę o łącznej wartości 20 tys. zł. Uszkadzając konstrukcję budynku naraziła na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia dwie pracownice stacji i policjanta. Odpowie też za ucieczkę z miejsca zdarzenia i prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków.
Polecamy także:
- 76 rocznica celebracji pierwszej mszy katolickiej w polskim Szczecinie
- Otwarto punkt szczepień powszechnych przy ul. Sowińskiego