Wczoraj po godzinie osiemnastej radni miejscy podjęli uchwałę, która zezwala na wydzierżawienie Siostrom Misjonarkom Miłosierdzia na 30 lat działki, którą zajmują, na to, by mogły dalej nieść pomoc bezdomnym.
Na zakończenie sesji Przewodnicząca Rady Miasta Renata Łażewska przeprosiła siostry za to, co się wokół ich wniosku wydarzyło:
Niestety, na taki gest nie stać było Prezydenta Krzystka. Sam wniósł pod obrady wniosek, a po ataku środowisk antyklerykalnych, zdjął z obrad sesji tą uchwałę. Przypomnijmy, radni Koalicji zaangażowani w środowiska antyklerykalne, jak i organizacje oraz media, które są zdecydowane po ich stronie, twierdzili, że siostry chcą się dorobić na mieście i Kościół się bogaci (to są słowa również opozycyjnych radnych RM, jakie w dyskusjach padały). Za to dzisiaj w Radiu Szczecin Prezydent Piotr Krzystek jawi się jako wybawca sióstr:
Dzierżawa, którą zaproponowaliśmy siostrom, podkreślam, za ich zgodą, spełnia z jednej strony ich oczekiwania, a więc gwarantuje wiele lat bezpiecznego i spokojnego funkcjonowania w tym miejscu, co jest oczywiście bardzo ważne też dla miasta Szczecin.
Podczas ostatniej Komisji Zdrowia RM szeroko poruszono temat pomocy, którą niosą siostry. Uczestnicy dyskusji zwrócili uwagę, że same siostry i ich wolontariusze potrzebują wsparcia. Radni powinni dobrze zapoznać się ze słowami, które padły na Komisji. Siostry wykonują prace, od których Miasto od lat się umywało, udając, że problemu nie ma. A teraz Prezydent tego miasta oczekuje oklasków za zadymę, jaką rozpętał… dał mniej niż powinien, a siostry pozostały bez jakiejkolwiek gwarancji pomocy poza, jak na razie, pustymi słowami.
Poniżej głosowanie w sprawie wniosku:
Polecamy także:
Szczecin: Porozumienie w sprawie kamienicy sióstr Kalkucianek
Szczecin: Sesja Rady Miasta, awantura na łączach o Strefę Płatnego Parkowania
Stargard: Powstanie ulica Inwalidów Wojennych