Niepełnosprawny mężczyzna chciał pomóc koledze, który nie mógł znaleźć pracy i wynająć mieszkania. Nie spodziewał się jednak takiej „wdzięczności”.
Mężczyzna znalazł się w ciężkiej sytuacji życiowej, jednak miał to szczęście, że mógł liczyć na pomoc kolegi. Ten sam nie miał łatwo, ponieważ jest osobą niepełnosprawną, jednak pozwolił mu zamieszkać u siebie, do czasu aż znajdzie pracę i będzie w stanie opłacić wynajem mieszkania. Niestety podejrzany zamiast być wdzięczny za okazane serce, zgotował swojemu znajomemu piekło.
Po pewnym czasie zaczął stosować przemoc fizyczną wobec pokrzywdzonego, a także wyzywać go i grozić pozbawieniem życia. Właściciel mieszkania postanowił w końcu uwolnić się od agresora i podczas kolejnej awantury wezwał policję. Po przybyciu funkcjonariuszy na miejsce podejrzany zaczął znieważać ich i grozić, w celu zmuszenia do zaniechania czynności służbowych.
Mężczyzna został zatrzymany, jednak nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Podejrzany był wcześniej wielokrotnie karany, także za przestępstwa podobne. Za znęcanie się grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności, jednak w przypadku recydywy sąd może wymierzyć karę do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę. Oznacza to, że mężczyzna może spędzić w więzieniu do 7 lat i 6 miesięcy.
Jeśli jesteś ofiarą przestępstwa, zgłoś się do Ośrodka Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem i skorzystaj z bezpłatnej pomocy prawnej, psychologicznej oraz ze wsparcia materialnego.
Szczeciński Ośrodek Pomocy znajduje się przy ul. Energetyków 10. Kontakt pod numerem telefonu 663 606 609.
Więcej informacji znajdziesz TUTAJ.
Polecamy także:
Wiemy dlaczego w dalszym ciągu nie przesłuchano Olgierda Geblewicza w sprawie wypadku na S3
Pedofil uznany za „przyjaciela” Towarzystwa Przyjaciół Dzieci